Glosowanie w Iowa, które zainagurowalo prezydencka kampanie wyborcza, przynioslo zwyciestwo senatorowi Johnowi Kerry z Massachusetts.Za nim uplasowal sie jego kolega z Kapitolu- senator reprezentujacy tam Pln. Karoliny-John Edwards i dopiero na trzecim miejscu znalazl sie faworyt, wygrywajacy dotychczas w ankietach i sondazach- Howard Dean. Kampania przeniosla sie juz do stanu New Hamshire na wschodnim wybrzezu, gdzie 27 stycznia odbeda sie pierwsze prawybory.Przypomne, ze w Iowa odbyly sie zgromadzenia wyborcze zwane w amerykanskiej terminologii politycznej caucuses. W New Hamshire odbedzie sie formalne glosowanie , beda urny i karty do glosowania, bedzie to wiec wazniejszy od Iowa sprawdzian dla demokratycznych kandydatów do nominacji prezydenckiej, bo w glosowaniu wezma udzial przecietni wyborcy, a nie jak w Iowa aktywisci, ludzie szczególnie zainteresowani polityka i sklonni poswiecic kilka godzin swego czasu w mrozny styczniowy wieczór, by wyrazic swoja opinie na temat danego kandydata.
Wyborcy w Iowa wylonili zdecydowanego lidera wsród 8 osobowej stawki kandydatów i co nawet bardziej istotne spowodowali zmniejszenie liczby kandydatów, bowiem po zajeciu kiepskiego 4 miejsca ze wspólzawodnictwa wyborczego wycofal sie weteran wyborów prezydenckich- Dick Gephard, który od blisko 20 lat , jak na razie bez powodzenia ,startuje w wyborach do Bialgo Domu po stronie demokratów.Gephard zamierza sie wycofac juz niebawem w ogóle z polityki. Howard Dean, który na dlugo przed formalnym rozpoczeciem wyborów byl wskazywany w ankietach badania opinii publicznej jako kandydat numer 1 nagle stracil swoja pozycje, co przypisal negatywnej w stosunku do niego kampanii prowadzonej w Iowa przez senatora Kerry. Jezeli Dean nie zajmie dobrego miejsca w New Hamshire to grozi mu los Dicka Gepharda..Zdaniem obserwatorów do porazki , jaka poniósl w caucuses w Iowa Howard Dean przyczynila sie jego zawezona platforma wyborcza. Dean przyciagal wyborców swym niezachwianym sprzeciwem wobec wojny w Iraku, ale to okazalo sie byc niewystarczajace i, aby liczyc na dobre miejsce w dalszych prawyborach musi on zaprezentowac inne istotne zagadnienia, które przyciagnelyby do niego wyborców. Tak wiec obecnie licza sie najbardziej – podaje w porzadku alfabetycznym : Wesley Clark, Howard Dean,John Edwards , John Kerry i Joseph Liberman.Nikt nie traktuje powaznie ani Dennisa Kucinicha, ani Ala Sharptona. I tak z uprzednich 9 kandydatów na polu wyborczej walki pozostalo ich 5.
Kim jest stojacy obecnie na czele stawki kandydatów John Kerry ?- Jest senatorem z Massachussets,ze dlugim politycznym stazem , bo sprawuje juz 4- ta 6 letnia kadencje w Senacie. Jest odznaczonym weteranem wojny wietnamskiej i jednym z 4 kandydatów do nominacji prezydenckiej Partii Demokratycznej , posiadajacych koneksje zydowskie. Istnieje szansa, ze tak jak John F. Kennedy zlamal polityczne tabu i zostal pierwszym katolickim prezydentem USA, tym razem pierwszym amerykanskim prezydentem z zydowskim rodowodem , lub polaczonym wezlem malzenskim z osoba pochodzenia zydowskiego, moze zostac jeden z tych oto polityków :
Najbardziej znany z nich to senator Joseph Lieberman ze stanu Connecticut. W poprzedniej kampanii kandydowal on na stanowisko wiceprezydenta u boku Ala Gore’a . Liberman nie jest wprawdzie jedynym zydowskim senatorem w Senacie USA, ale wyróznia sie tym, ze jest tam jedynym ortodoksyjnym Zydem, co laczy sie dla niego z pewnymi niedogodnosciami, wynikajacymi, na przyklad ,z koniecznosci przestrzegania religijnych ograniczen dotyczacych swietowania szabatu. Senator Lieberman nie jezdzi w piatki samochodem, ale korzysta z komunikacji publicznej.
Senator John Kerry stosunkowo niedawno odkryl , ze jego dziadkowie byli Zydami. Fakt ten wywolal spore poruszenie wsród katolickich wyborców popierajacych senatora Kerry. Zakladali oni bowiem , ze jest on Irlandczykiem z dziada pradziada i oczywiscie katolikiem od pokolen.Tak przez dlugi czas ona sam utrzymywal.
Z kolei byly gubernator stanu Vermont Howard Dean nie jest wprawdzie Zydem, ale ma zone zydowskiego pochodzenia.Warto jednak podkreslic, ze nie brala ona udzialu w kampanii i dopiero w Iowa pojawila sie na krótko na arenie publicznej.
Ostatnim z czwórki jest general w stanie spoczynku Wesley Clark, byly glównodowodzacy sil NATO. Clark, podobnie jak Liberman nie startowal w Iowa, odpuscil sobie ten stan koncentrujac sie na New Hampshire. W opublikowanym jeszcze w zeszlym roku wywiadzie dla dziennika Washington Post general Clark powiedzial, ze zydowskie pochodzenie jest "duza sprawa " w obecnej kampanii prezydenckiej.On sam zostal wychowany jako poludniowy baptysta-reprezentuje wiec najliczniejszy kosciól protestancki w Stanach Zjednoczonych. J ednak Clark powoluje sie na zydowskich przodków w swej rodzinie.
Pochodzenie i wyznawana religia kandydata do Bialego Domu to wazny choc nie najistotniejszy aspekt w kampanii wyborczej.Liczy sie doswiadczenie, dobry program wyborczy i zalety osobiste kandydata. Tak wiec przed kandydatami na prezydenta powolujacymi sie na swe zydowskie koneksje stoi równie trudna droga do pokonania jak i przed wszystkimi innymi politykami startujacymi w prezydenckim wspólzawodnictwie.
