Pamietam lata, gdy festiwal odbywal sie zawsze pod koniec czerwca. Mocno swietowalismy imieniny Jana. Bylo goraco i milo, a z estrady amfiteratru slychac bylo piekne piosenki, prawie same wielkie przeboje… To sie niestety zmienilo. Teraz telewizja dostosowuje termin festiwalu do innych wydarzen, na przyklad mistrzostw swiata w pilce noznej. I dlatego tegoroczna impreza zaczyna sie juz dzis. Oj wymarzna widzowie, bo „zimne wieczory i ranki”! Ja tym razem w Warszawie. Moze to i lepiej, w razie czego zawsze moge zmienic kanal w telewizorze. Jestem wielkim fanem polskiej piosenki, ale jej kondycja ostatnio jakas taka sobie. Dzis w Opolu wreczone zostana Super Jedynki. Jutro Premiery Gwiazd, a pojutrze koncert piosenek Marka Grechuty. I na ten czekam chyba najbardziej. Jego pomyslodawc¹ jest Grzegorz Turnau. Porozmawiamy o tym jutro rano w Markomanii. Odwiedzi mnie takze grupa Brainstorm. Na zywo wykona tylko jedna piosenke, ale caly koncert zespolu w naszym studiu juz w poniedzialek. W niedziele koncertuje u nas Coma. Mocne granie, a na koncertach jeszcze mocniejsze. Ramona Rey, a tak naprawde Kasia Okonska, to odkrycie Igora Czerniawskiego (kiedys Aya Rl.). Na naszej liscie piosenka „Pieknie jest”, a juz we wtorek caly album. We wtorek, czyli po amerykansku, trudno bylo bowiem nie skorzystac z daty 06.06.06. Mam nadzieje, ze to bedzie szczesliwa data dla artystki i wydawcy. Trzymam kciuki. Andrzej Bachleda odlozyl narty i nagral album „Od Gibraltaru do Tatr”. Plyta troche czekala w „poczekalni wydawcy”, ale juz jest. Dla tych, którzy lubia góralskie spiewanie. Muzyka bardzo osobista, pachnaca Tartami, Hiszpania, Francja… Miejsacmi, w których mieszka wykonawca, autor, piosenkarz.
piatek 2 czerwca 2006)
