Polak w Ameryce to osoba zapobiegliwa i oszczedna.Taki portret typowego polskiego imigranta w USA jest bliski prawdy, bo faktycznie oszczedzamy i bogacimy sie na potege, mimo, ze wielu tutejszych Polaków wykonuje niekoniecznie najbardziej poplatne zajecia. Do Polonii amerykanskiej jako zbiorowiska osób zasobnych, zeby nie powiedziec bogatych, zwracaja sie z róznymi potrzebami Polacy z kraju. Za polskimi klientami przepadaja banki i w Ameryce i w Polsce, bo okazuje sie, ze ceche oszczedzania przywozimy z Polski, gdzie Polacy sa oszczedni, ale polski ciulacz bywa nietypowy. Polacy u siebie w kraju oszczedzaja coraz wiecej – w pierwszej polowie ubieglego roku oszczednosci osiagnely poziom 314,2 mld PLN wykazujac tendencje wzrostowa . Oznacza to, ze przecietny Polak powinien miec odlozone 8 tys. zl. Niestety to tylko statystyka – w rzeczywistosci az 70 proc. z Polaków nie ma zadnych oszczednosci.Oznacza to, ze ponad 300 miliardów zlotych czyli okolo stu miliardów dolarów znajduje sie w rekach stosunkowo nieduzej grupy ciulaczy. I tu kolejne zaskoczenie: wspanialymi klientami banków sa mieszkancy tzw. sciany wschodniej, a wiec najmniej rozwinietych w Polsce województw :podkarpackiego, lubelskiego i podlaskiego. Te obszary sa najbiedniejsze nie tylko w Polsce, ale w calej rozszerzonej Unii Europejskiej. To zaskakujace, ze to ci wschodni Polacy tak oszczedzaja bo zwykle uwaza sie ich za najbiedniejszych w Polsce. Generalna zasada mówi, ze im ktos biedniejszy, tym mniej oszczedza. Wyniki badan pokazuja, ze w Polsce istnieje wiele wyjatków od tej reguly.
W jakich rejonach kraju jest najwiecej ciulaczy? Oczywiscie najwiecej jest ich w Warszawie. Tu sa najwyzsze pensje, tu mieszka najwiecej zamoznych osób. Nie dziwi tez jedna z ostatnich pozycji województwa warminsko-mazurskiego. W tym regionie stopa bezrobocia jest najwyzsza, a wynagrodzenia – bardzo niskie. Zaskakujace sa za to wyniki dotyczace wspomnianej sciany wschodniej. Mieszkancy województw podlaskiego, lubelskiego i podkarpackiego zarabiaja ponizej sredniej krajowej, duzo osób nie ma pracy, a mimo to sklonnosc do oszczedzania jest tam wysoka. Te teoretyczne badania potwierdzaja praktycy. W skali wielu polskich banków klienci w regionie poludniowo-wschodnim posiadaja najwyzsze depozyty, porównywalne tylko z oszczednosciami mieszkanców województwa mazowieckiego. Choc wydaje sie to nieprawdopodobne, wytlumaczenie jest dosyc proste. Polacy ze sciany wschodniej juz od lat migruja za prac¹ – do USA na dluzej i do Europy – sezonowo. Zarabiaja za granica, ale oszczedzaja w domu. Te dochody nie sa uwzgledniane w oficjalnych statystykach, ale widac je na dewizowych rachunkach oszczednosciowych.
Analiza oszczednosci Polaków obala jeszcze jeden mit. W powszechnej opinii poznaniak to dusigrosz, bo woli miec zaskórniaki na czarna godzine. Tymczasem ich sklonnosc do oszczednosci jest bardzo niska. Mieszkancy woj. wielkopolskiego dbaja o przyszlosc inwestujac, a nie oszczedzajac. Kupuja nieruchomosci, dziela sztuki, antyki, ksztalca siebie i swoje dzieci, podrózuja. W przypadku mieszkanców Slaska i Pomorza trudno mówic o stereotypach, bo wymykaja sie schematom. Przy stosunkowo wysokich dochodach teoretycznie powinni sporo oszczedzac. Ale nic z tego. Moze to dlatego, ze górnicy od zawsze byli holubieni. Mieli, i maja, wyzsze od innych zarobki, kolejne wladze traktuja ich szczególnie. Byc moze uwazaja wiec, ze nie musza zabezpieczac swojej przyszlosci, bo panstwo zrobi to za nich. Pozostale wyniki badan nie odbiegaja od powszechnego wyobrazenia o polskich ciulaczach. Przede wszystkim jest ich bardzo malo – jedynie 12 proc. Polaków odklada pieniadze na przyszlosc. Zdecydowana wiekszosc z nich (82 proc.) ma wyksztalcenie wyzsze i srednie. Wsród zapobiegliwych przewazaja osoby o zarobkach powyzej przecietnej. Az 70 proc. z oszczedzajacych ma wlasny dom lub mieszkanie. Prawie 75 proc. ma przynajmniej jeden samochód w swoim gospodarstwie domowym, 39 proc. ma w domu komputer. Osoby mlode, do 30 lat, praktycznie nie oszczedzaja. Pytanie, jak zabezpieczyc przyszlosc, pojawia sie dopiero pózniej i towarzyszy do konca kariery zawodowej. 22 proc. majacych oszczednosci Polaków jest w przedziale wiekowym 30-39 lat, kolejne 22 proc. ma 40-49 lat, a nastepne 24 proc. – 50 – 59 lat. Wieksza sklonnosc do oszczedzania maja osoby posiadajace rodziny. Ponad polowa ciulaczy zyje w gospodarstwach 3- i 4-osobowych.