Polska i Ukraina gospodarzem finalów mistrzostw Europy w 2012 roku. Taka nowine obwiescil Michel Platini w dniu 18 kwietnia 2007 roku. Otwarcie wielkiej koperty przysporzylo Prezydentowi UEFA nie lada trudnosci. Odczytujac decyzje Komitetu Wykonawczego UEFA z nazwami naszych Panstw, dal nam najwieksza szanse rozwoju futbolu w historii naszego kraju. Kiedy Prezydent UEFA goscil ostatni raz w Polsce, bylismy z nim, moja zona i dwoma przyjaciólmi na dlugiej kolacji. Michel Platini to wesoly, inteligentny czlowiek, wspanialy kompan do fachowych a jednoczesnie beztroskich rozmów o futbolu. Dyskutowalismy kilka godzin wylacznie o pilce noznej, o ludziach futbolu i co ciekawe, ani razu nie padlo slowo EURO-2012. Z koperta, z której wolno wysuwal kartke z nazwami Polski i Ukrainy, przeszedl do historii nie tylko naszego futbolu ale dwóch sasiadujacych ze soba krajów. Wielka role w historii naszego futbolu odegral dawniej polski a obecnie ukrainski Lwów. Dotychczas Lwów kojarzyl mi sie przede wszystkim z osoba Kazimierza Górskiego, który wielokrotnie w rozmowach ze mna powracal do wspomnien o tym pieknym miescie. Teraz Lwów po raz kolejny zapisal sie zlotymi zgloskami w historii polskiego futbolu. To wlasnie do Lwowa, zostal zaproszony Zarzad PZPN na wyjazdowe spotkanie z Zarzadem Federacji Pilkarskiej Ukrainy, aby uslyszec od Hrihorija Surkisa, Prezydenta Ukrainskiej Federacji, propozycje wspólnej organizacji mistrzostw Europy. Bylo to przed czterema laty i od tamtego momentu trwaly nieprzerwanie prace nad przygotowaniem takiej oferty, która bylaby najlepsza w historii tego typu propozycji przedstawionych wladzom UEFA. Czy mistrzostwa w 2012 roku beda równiez najlepsze w historii tej imprezy, przekonamy sie za 5 lat. Teraz nadchodzi czas przejscia z fazy romantyzmu na pozytywizm. Sukces czasami w naszym kraju, jest trudniej opanowac anizeli porazke. Malkontentów przeciez nam nie brakuje, o czym moglismy sie przekonac przed ogloszeniem wyniku glosowania. 5 lat w kalendarzu wydaje sie byc dlugim czasem. W rzeczywistosci ogrom pracy jaki nalezy wykonac spowoduje, ze czas do meczu otwarcia finalów mistrzostw Europy 2012, na stadionie Narodowym w Warszawie minie nam niepostrzezenie.
Patrzac na to kto dzisiaj w mediach wypowiada sie na temat przygotowania do EURO-2012, to czekam tylko, az wreszcie którys z dziennikarzy, wykaze sie obywatelska odwaga i spyta swojego rozmówce, co pan lub pani zrobiliscie, aby to wlasnie nam przyznano ten turniej. I wszystko stanie sie jasne. Zarzad PZPN byl poddany krytyce a nawet namawiany do rezygnacji. Tymczasem dwukrotny udzial w finalach mistrzostw swiata, przodownictwo w tabeli grupy eliminacyjnej do mistrzostw Europy 2008 i zapewnienie uczestnictwa w tych mistrzostwach naszej reprezentacji w 2012 roku, zarobienie i zabezpieczenie na kontach stowarzyszenia godnej kwoty zabezpieczajacej planowa prace wszystkich reprezentacji a wreszcie doprowadzenie do przyznania Polsce finalów mistrzostw Europy, po raz pierwszy w historii naszego kraju, to tylko najbardziej widoczne efekty pracy tego zarzadu. Gdyby nie korupcja, która wkradla sie w prawie wszystkie sektory naszego zycia, w tym równiez do srodowiska pilkarskiego, to ocena pracy zwiazku bylaby zdecydowanie pozytywna. "Lesne dziadki", jak nazwaly czlonków Zarzadu PZPN, nasze media, tworza krok po kroku historie polskiego futbolu a teraz doprowadzily do niesamowitego przyspieszenia i podniesienia na zdecydowanie wyzszy poziom polskiej gospodarki. Wygrywamy wiele politycznie, gospodarczo i sportowo. Cieszy sie cala sportowa Polska, ciesza sie kibice i ludzie biznesu, cieszy sie kazdy Polak, któremu zalezy na promocji naszego kraju i na pozytywnym wizerunku Polski na arenie miedzynarodowej. Przybedzie tysiace miejsc pracy, a mozliwosci, umiejetnosci i marzenia mlodych Polaków bedzie mozna wreszcie skutecznie zagospodarowac. Mlodziez ma znowu o czym marzyc i co najwazniejsze, juz wiadomo, ze wiele z tych marzen sie spelni. Kto nie bral udzialu w takiej lub podobnej imprezie, temu trudno jest sobie wyobrazic atmosfere towarzyszaca mistrzostwom. Ja potrafie sobie wyobrazic jaka bedzie atmosfera w Polsce, kiedy na swój pierwszy mecz w tym turnieju wychodzic bedzie polska reprezentacja i 40 milionów Polaków zaspiewa "Jeszcze Polska". Dla takich chwil warto jest zyc, bo rekompensuja one wszystko co bylo przykre w naszym codziennym zyciu. Nadszedl czas na pojednanie zwasnionych, czas na zaprzestanie obrazania zwiazku podczas meczów ligowych, czas na profesjonalistów w kazdym sektorze, waznym dla przygotowania mistrzostw na oczekiwanym przez UEFA poziomie. Nadszedl czas na futbol. Wygralismy ten przetarg o finaly razem, od Prezydenta RP poczawszy na kibicach reprezentacji konczac. Podajmy sobie rece i rozpocznijmy prace do kolejnego wspólnego z wyciestwa. Tego na boisku i tego poza nim. Proponuje haslo mistrzostw "OTWÓRZMY SERCA DLA SASIADÓW". Ukraina i Polska juz tego dokonaly, teraz czas na pozostalych sasiadów z Europy.