Piec razy po szesc

8 maja 2015

Piec druzyn w Ekstraklasie rozpoczelo sezon 2009/10 od dwóch zwyciestw. O ile zdobycz punktowa Lecha, Wisly i Legii nikogo nie dziwi to juz komplet punktów zdobytych przez Lechie i Polonie Bytom moze byc delikatnym zaskoczeniem. W naszej Ekstraklasie niewiele sie zmieni jesli chodzi o czolówke tabeli. Co jest zdecydowanie w tym sezonie na plus to rozmiary zwyciestw. Wreszcie druzyny nauczyly sie, ze jesli trafia sie na slabszy dzien przeciwnika to nalezy walczyc o jak najlepszy wynik do ostatniej minuty. Kibic nie przychodzi na boisko aby ogladac jedna lub dwie bramki, kiedy mozna zdobyc ich bardzo wiele. To dobry sygnal dla wszystkich i znak ze nalezy byc przygotowanym na co najmniej 100 minut w kazdym meczu. Udowodnila to Polonia Warszawa wygrywajac ze Slaskiem Wroclaw w doliczonym czasie gry. Wypuscila dwa punkty z rak Jagiellonia a jej bramkarz tym razem uratowal sympatycznemu zespolowi z Bialegostoku jeden punkt broniac strzal z rzutu karnego. Tym razem duet Frankowski – Grosicki nie byl tak skuteczny, bo gdyby celowniki tej dwójki napastników nastawione byly lepiej, to bylibysmy swiadkami, kolejnego wysokiego wyniku. W duzym dolku sa: Cracovia, Zaglebie, Odra i Arka. O ile dwie ostatnie w miare poprawnie przynajmniej fizycznie przygotowaly sie do sezonu to Cracovia i Zaglebie musza szybko i dokladnie przesledzic co zostalo zgubione na drodze przygotowan i jak najszybciej trzeba to naprawic. Tutaj wszystko lezy w rekach i glowach szkoleniowców, którzy musza teraz bardzo pomóc swoim zespolom. Slabiutko rozpoczal sezon Belchatów, ale ten zespól majacy w swoim skladzie wielu dobrej klasy, doswiadczonych pilkarzy pewnie szybko wydzwignie sie z kryzysu. Najwiekszym problemem tej kolejki rozgrywek byly bledy sedziowskie. Niestety bylo ich duzo i w wielu przypadkach byly bardzo kosztowne bo konczyly sie nawet zdobywaniem bramek przez zespoly, które odniosly z bledów sedziowskich korzysc. Sztuka, która z pewnoscia przejdzie do rekordów bledów sedziowskich bedzie nie zauwazenie szesciu pilkarzy bedacych na spalonym. Tu tez nalezy wiele poprawic i szefowie Ekstraklasy oraz Komisji Sedziowskiej beda mieli z tym wiele roboty. Tymczasem zostala powolana kadra na pierwszy mecz drugiej polowy roku, który ma nas przygotowac do najwazniejszych meczów eliminacyjnych. Juz nie wszystko w naszej grupie jest zalezne wylacznie od nas, ale jesli wygramy cztery mecze eliminacyjne – a jest to mozliwe – to wszystko jeszcze moze sie zdarzyc. Dobrze byloby utrzymac serie wspanialych awansów naszej reprezentacji do najwiekszych pilkarskich swiatowych i europejskich imprez, szczególnie, ze do nastepnej imprezy Euro 2012 awans juz mamy zapewniony.

PARTNERZY

single.php