Po meczach pucharowych – czas na reprezentacje

7 maja 2015

Bardzo sie ciesze, ze ta droga moge przekazac kibicom w USA swoje obserwacje i przemyslenia, zwiazane z gra polskich zespolów w lidze krajowej i na arenie miedzynarodowej. Mieszkalem dziewiec lat zagranica i wiem jak bardzo kazdy kibic, mieszkajacy poza krajem, czeka na pozytywne wiesci o grze polskich zespolów. Niestety tym razem optymistycznych wiadomosci mam niewiele.

Zespoly klubowe reprezentujace Polske w europejskich pucharach, nie pozostawily swoimi wystepami dobrego wrazenia na kibicach. Wisla Plock i Dospel Katowice odpadly w rundzie wstepnej pucharu UEFA. Przeciwników mialy slabiutkich, o których nie mozna nawet powiedziec, ze reprezentowali sredni poziom europejski. Ani lotewski Ventspilis, a tym bardziej macedonska Cementarnica, nie maja najmniejszych szans na przejscie do kolejnej rundy. O poziomie gry naszych druzyn i osiagnietych przez nie wynikach, najlepiej bedzie kiedy jak najszybciej zapomnimy.

Nadzieje na przejscie kolejnych rund w europejskich pucharach, wiazac bylo mozna z planowo budowanym zespolem Groclinu. Mecz z niemieckim sredniakiem Hertha Berlin, która Groclin wylosowal w kolejnej rundzie, pokaze na co naprawde bedzie stac w tym sezonie wicemistrza Polski. Wydarzeniem pilkarskim rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów byl dwumecz Wisly Kraków z Anderlechtem Bruksela. Liga belgijska nie jest w Polsce tak znana kibicom, jak eksponowane medialnie ligi angielska, niemiecka czy hiszpanska. Dlatego liczono na awans Wislaków i zaistnieniu naszego zespolu w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

Juz pierwszy mecz w Belgii, praktycznie rozwial wszelkie nadzieje i watpliwosci, kto z tej potyczki moze wyjsc zwyciesko. Porazka 1:3 niby nie odbierala calkowicie nadziei, ale stawiala w bardzo trudnej sytuacji zespól krakowski. W rewazu Wisla nie byla w stanie zdobyc bramki i po kolejnej porazce 0:1, odpadla z dalszej gry w Lidze Mistrzów. Wisle zobaczymy teraz w rozgrywkach o puchar UEFA, a jej przeciwnikiem bedzie holenderski zespól NEC Nijmegen. Tym razem zespól krakowski wystartuje z wiekszymi szansami przejscia do kolejnej rundy. Wisla bez Kalu Uche i Kamila Kosowskiego, nie jest juz tak grozna jak w ubieglym sezonie. Kibice w Krakowie z wielkimi nadziejami czekaja na powrót do zespolu, kontuzjowanych Arkadiusza Glowackiego i Mauro Cantoro. Moze wtedy ponownie zobaczymy Wislaków, grajacych ofensywnie i z fantazja, do czego pilkarze przyzwyczaili kibiców w ubieglorocznej edycji pucharu UEFA.

W ostatnich latach polskie druzyny odpadaly w drodze do fazy grupowej Ligi Mistrzów z nastepujacymi zespolami. Sezon 2000/2001 Panathinaicos wyeliminowal Polonie Warszawa, w sezonie 2001/2002 Barcelona wyeliminowala Wisle Kraków, w sezonie 2002/2003, równiez Barcelona wyeliminowala Legie Warszawa.

Teraz nadszedl czas dla reprezentacji, która staje przed kolejna szansa przedluzenia sobie nadziei, na udzial w meczach barazowych, o awans do finalów Mistrzostw Europy. Wypada miec nadzieje, ze Kadrowicze zagraja o wiele skuteczniej niz nasze zespoly klubowe. Wtedy z wiekszym optymizmem spojrzymy na przyszlosc polskiego futbolu na arenie miedzynarodowej.

PARTNERZY