Zakonczyl sie kolejny sezon w Polskiej Lidze Pilkarskiej, czyli obecnie Stawski Soccer League. Kilka tygodni przed meta tytul zapewnilo sobie Podlasie, zespol majacy w swych szeregach wielu bardzo dobrych pilkarzy na czele z prowadzacym gre Robertem Sztejnem, zespol prowadzony przez mlodego ambitnego szkoleniowca Tomka Drazka i co najwazniejsze, majacy poparcie szeregu bieznesow. A to w obecnym sporcie amatorskim jest chyba najwazniejsze. Stawski Soccer League jest najwieksza polska liga poza granicami kraju. Aktualnie skupia 8 zespolow w I lidze (Major Division) i 6 w First Division (II liga). Lacznie 14 druzyn, a zanosi sie na to, ze od jesieni przybeda dwie dalsze. Jeszcze przed dwoma laty byla to jedna liga, skupiajaca 14 druzyn. Rozegranie 13 spotkan jesienia i 13. wiosna, do tego Puchar Ligi plus mecze reprezentacji to byl istny maraton. Ponadto nie bylo w tej lidze degradacji, stad walka toczyla sie o tytul i ewentulnie o podium (drugie i trzecie miejsce), a reszta stawki grala ot tak troche dla przyjemnosci. Podzial na I i II lige wprowadzil rywalizacje – zarowno w strefie spadkowej I ligi jak i w walce o awans z II ligi. W tym sezonie walka zarowno o utrzymanie sie, jak i o awans trwala do ostatniej kolejki i byla pasjonujaca. Gdy sprawa tytulu mistrzowskiego dla Podlasia i wicemistrzowskiego dla Arki zostaly rozstrzygniete wczesniej, uwaga skupila sie na pojedynkach w dolnych rejonach I ligi i gornych II ligi. W niedziele 7 czerwca los chcial, ze w Bensneville graly mecz po meczu dwa zespoly zagrozone spadkiem – Szymanski i Stal Mielec. Oba mialy przed ostatnia kolejka po 11 pkt, ale wyzej stal Szymanski, gdyz mial lepszy bilans bezposrednich spotkan z rywalem. I oto najpierw Szymanski przegral z Arka 0:1. A potem Capitol Czrani Jaslo prowadzil juz 2:0 ze Stala Mielec i oczekuajcy niecierpliwie na wynik tego pojedynku zawodnicy, kibice i dzialacze Szymanskiego juz widzieli sie nadal w I lidze. Ale pilka jest okragla i gra sie do konca. Chwila nieuwagi obroncow Capitolu i Stal wyrownala, a pozniej skutecznie bronila zwycieskiego dla siebie remisu. Dzieki temu uratowala sie przed spadkiem, a pograzyla Szymanskiego. Zal mi druzyny Staszka Szymanskiego. To najstarszy zespol grajacy w Polskiej Lidze Pilkarskiej od jej zalozenia. Gdy bezposrednio po meczu spytalem Staszka, co dalej, odpowiedzial szczerze, ze nie wie. Jest jedynym sponsorem swej druzyny (Delikatesy na rogu Irving Park i Austin). Czy zdecyduja sie grac w II lidze, czy moze zaloza zespol over-30 (druzyna od szeregu lat nie ulega wiekszym zmianom ze troche sie postarzala) i przejda do ligi starszych panow? Towarzyszem niedoli jest mlody, istniejacy dopiero od trzech lat zespol Zaglebia jego ambitny prezes Pawel Bartusiak po przedostaniej kolejce, kiedy nieoczekiane Zaglebie pokonalo aktualnego wtedy jeszcze mistrza ligi – Jagielloniei napisal na stronie internetowej klubu m.in. "To nie przypadek, ze wygrywamy z jeszcze aktualnym Mistrzem Ligi. To nie przypadek, ze potrafimy grac w pilke. To nie przypadek, ze swoje ambicje przedkladamy ponad wszystko ale niestety to my jestesmy ta druzyna, która opuszcza szeregi Pierwszej Ligi. Czy zasluzenie? Na to pytanie odpowiemy wszystkim w przyszlym sezonie udawadniajac, ze miejsce ZAGLEBIA jest nie gdzie indziej tylko wlasnie w Pierwszej Lidze". I Szymanskiemu, i Zaglebniu zycze rychlego powrotu dp I ligi A na razie w tej najwyzszej klasie rozgrywkowej Stawski Soccer League zastapia je – Lechia i Polonez, ktore awansowaly w tej kolejnosci z drugiego frontu.