Po wizycie w Polsce cz.2

8 maja 2015

Dla rosnacej grupy zagonionych Polaków, pedzacych za kariera i pieniedzmi spedzanie az 4 godzin przed telewizorem to niewyobrazalny luksus, na który ich nie stac. I to glównie do nich adresowana jest spora i wciaz zwiekszajaca sie oferta ksiazek w nagraniu dzwiekowym. Nie jest to specjalna nowosc, bo ksiazke czytana, interpretowana przez znanych aktorów wprowadzilo juz dawno na antene Polskie Radio, szczególne zaslugi ma w tym wzgledzie program 3, ale teraz coraz wiecej ksiazek na dyskach CD mozna kupic w ksiegarniach, gdzie maja one swój wlasny dzial. Sa rózne wydawnictwa i serie jak „Perly literatury”. Literatura, nazywana jest kapitalem intelektualnym – i to co w Polsce pisze sie i czyta swiadczy w znacznym stopniu o spoleczenstwie i jego stanie intelektualnym. W 16 lat po odzyskaniu suwerennosci w Polsce podejmowane sa próby bilansu tego, które ksiazki sa godne miana dziela okresu transformacji wolnosciowych, a które pójda w zapomnienie. Tygodnik kulturalny OZON, który dzielnie konkuruje z lewicowa Polityka, zaprosil znawców literatury do dyskusji na temat, która z ksiazek wydanych po 1989 roku moze otrzymac tytul kulturalnego diamentu, najwazniejszego dziela III RP. Sposród zgloszonych przez nich 22 zestawów, liczacych po 5 tytulów kazdy, dominuja dziela klasyków: Milosza Herberta i Rózewicza, a to wiadomo poeci. Oznaczaloby to, ze Polacy jednak stawiaja na pozezje i ze w ciagu 16 lat od odzyskania wolnosci polska literatura nie dorobila sie nowych wybitnych twórców. No moze nie zupelnie, bo po wymienionej grupie najwyzej notowany zostal Andrzej Stasiuk, a na dalszych miejscach znalezli sie tez mlodsi twórcy jak Antoni Libera ze swa Madame, czy Dorota Maslowska z „Wojna polsko-ruska”, o której za chwile, a takze J. Glowacki ze swymi wspomnieniami „Z glowy”.

A jezeli chodzi o ksiazki to pierwsze miejsce przypadlo zbiorkowi poezji „TO” Cz. Milosza, w kórym przeprowadzil on bezceremonialny rachunek sumienia, postawil wiele pytan. Równiez na drugim miejscu znalazl sie zbiór poezji „Epilog burzy” autorstwa Zbigniewa Herberta. Na ten tomik skladaja sie liryki. Na trzecim miejscu uplasowlo sie az 7 ksiazek, wsród nich „Matka odchodzi” Rózewicza, ale tez niezmiernie ciekawa „Absolutna amnezja„ Izabeli Filipiak, ksiazka, jak napisal jeden z krytyków, o feministycznym spojrzeniu na polska kulture i i historie najnowsza. Co ciekawe, wsród typowanych do najlepszych dziel 16-lecia III RP znalazla sie tez ksiazka bardzo wspólczesna, nic z klasyki, nic z koronowanych glów literatury. Jest nia „Wojna Polsko-Ruska pod” Doroty Maslowskiej, która odsadzono od czci i wiary za te ksiazke. W glównej warstwie narracyjnej opowiada o przygodach dresiarza Silnego z piecioma kolejnymi dziewczetami. Jednoczesnie stanowi alegorie polskiej tozsamosci narodowej w rzeczywistosci malego miasta w województwie pomorskim. Watki kryminalne przeplataja sie w niej z nadzwyczaj dojrzala refleksja. Trzeba tu dodac, ze jest to utwór dosc brutalny, uswiadamiajacy jak wielkim zagrozeniem jest dla czlowieka narkotyk (w tym wypadku amfetamina), niszczacy osobowosc i generujacy niebezpieczne urojenia. Uwage zwraca zwlaszcza doskonale stylizowany jezyk marginesu spolecznego. Tyle o próbie uszeregowania, stworzenia rakingu polskich utworów literackich powstalych po odzyskaniu suwerennosci w 89 roku. Polacy, kiedy im narzucano literature rosyjska czy radziecka niechetnie po nia siegali, choc klasyka litertury rosyjskiej byla w Polsce znana i ceniona. Teraz po latach propagandy i wymuszanej przyjazni polsko-radzieckiej Polacy z nieukrywana przyjemnoscia siegaja po ksiazki rosyjskich pisarzy, którzy o swej ojczyznie pisza… zle. Takim pisarzem jest Wiktor Jerofiejew, autor ksiazki „Rosyjska pieknosc”. Ksiazka ukazala sie cudem, bo rosyjscy drukarze odmówili jej wydania mówiac, ze takiej pornografii skladac nie beda. Jak zwykle w Rosji sprawe dalo sie zalatwic przez bufet i powiesc w koncu zeszla z maszyn drukarskich. W Rosji ukazalo sie 200 recenzji tej ksiazki i wszystkie miazdzace. Ale tak przetlumaczono ja na 20 jezyków w tym na polski. Ostatnio prezydent Putin powiedzial, ze Jerofiejew nalezy do trójki pisarzy obsmarowywujacych Rosje i lubujacych sie w tym, ale to nie powód, aby zsylac go do lagru. Z Polski przywiozlem kilka coraz bardziej tam popularnych ksiazek na CD czytanych przez aktorów. Taka ksiazka pozwala sie delektowac literatura nawet wtedy, gdy nam brak czasu na czytanie.

PARTNERZY

single.php