Jak milo w domu! Juz kiedys chyba pisalem, ze lubie zwykle, szare dni. Lubie wracac z dalekich podrózy, z dlugich urlopów. Dom wtedy smakuje jeszcze lepiej. Dobrze, ze juz jestem tutaj, bo w Australii same koszmary. W jeden dzien spadlo tyle deszczu, ile normalnie spada w klika miesiecy. W Melbourne rzeka Yarra wylala. Straty sa ogromne. Pioruny walily tak, ze wydawalo sie, ze to trzesienie ziemi. Koniec swiata…? Trzeba sie cieszyc kazdym dniem, nawet takim najbardziej szarym i zwyczajnym. No, ale ja nie o tym mialem pisac. Z Nowym Rokiem… nowy sezon i mamy juz nowe plyty. Pat Metheny i jego „The Way Up” na topie sprzedazy w naszym kraju. W top 5 Krzysztof Kiljanski i jego debiut „In The Room”. To na tej plycie Pan Krzuchu spiewa z Kayah „Procz ciebie, nic”. Ladnie spiewa… Kapela Ze Wsi Warszawa najpierw zdobyla swiat, teraz podbija nasz rynek. W ubieglym roku otrzymali bardzo prestizowa nagrode BBC dla wyrózniajacych sie mlodych wykonawców. Nowy album „Wykorzenienie” sprzedaje sie u nas jak swieze buleczki. Mlodzi podchodza do naszej muzyki ludowej w bardzo ciekawy sposób. Nareszcie brzmi to jakos normalnie i chce sie tego sluchac. Lech Janerka szykuje nowy album. Wreszcie! Piosenka, która zapowiada plyte, nosi tytul „Rower”. Wraca … Papa Dance! Na razie na singlu „Czarny snieg”, album niedlugo. Jesli dodac do tego nowe utwory Maanamu „Trzy imiona (Pustynia)” i Kombii „Pokolenie”, swietne pozycje na listach Dzemu, TSA, Perfectu, to tak jakby byly lata 80… Mnie to nie przeszkadza. Mnie to odmladza! Premiera plyty „Basia & Matt Bianco” w Stanach przelozona na 8 marca. Tak na Dzien Kobiet… Pozdrowienia!
piatek 4 lutego 2005
