Problemy z Pucharem Wspolnoty Polskiej

8 maja 2015

Przy sporym zainteresowaniu kibicow, w Obozie PNA w Yorkville zasluzone zwyciestwo 2:0 w dorocznym spotkaniu obu polskich lig w Chicago – Ligi Podhalanskiej i Polskiej Ligi Pilkarskiem odniosla PLP, która tym samym wyrownala stan pojedynkow na 3:3. Oba zespoly wystapily w niekompletnych skladach – zabraklo po kilku awizowanych wczesniej zawodników. Pierwsza polowa to wyrazna dominacja PLP, a wszedobylscy napastnicy eLki – Sebastian Grossman i Kuba Piotrowski stwarzali ustawiczne zagrozenie pod bramka Bugajskiego. Z dystansu probowal zaskoczyc bramkarza Darek Lewandowski – raz minimalnie chybil, ale za druga proba pilka po jego „bombie” trafila w slupek. Po przerwie inicjatywa nalezala wprawdzie do „gorali”, ale w ich akcjach zbyt duzo bylo kunktatorstwa, indywidualnych zagran, a w kilku wypadkach znakomicie interweniowal bramkarz PLP – Krzyszyztof Koszarski, uznany zreszta MVP tego spotkania. Wspaniale obronil m. in. strzal glowa Michala Podczerwinskiego, przerzucajac pilke na rog. Natomiast kontry PLP byly zdecydowanie grozniejsze. Miejscowym chyba pomagali troche sedziowie, którzy pokazali az 9 zoltych kartek dla pilkarzy PLP i jedna czerwona dla trenera Jacka Kielbasy, ktory druga czesc pojedynku ogladal z…dystansu. Zastapil go w prowadzeniu zespolu jego asystent, debiutujacy w tej roli Tadeusz Ciezki. W obu zespolach zabraklo kilku wczesniej awizowanych zawodnikow – w PLP m. in. Adama Zejera, Slawka Borka, bramkarza Tomka Stepniewskiego, w Lidze Podhalanskiej – obroncow Pawla Podczerwinskiego czy Jerry Adamiaka. Stanislaw Ogrodny, menedzer Ligi Podhalanskiej byl mocno rozgoryczony po porazce.
– Mecz nie potoczyl sie po naszej mysli – powiedzial. – Ale coz – wiekszosc zawodnikow nie potraktowala tego powaznie, szczegolnie obroncy – wyjezdzaja na wakacje i nie informuja nikogo o tym. Chocby Pawel Podczerwinski czy Adamiak, obroncy wyrozniajacy sie w lidze. W ostatniej chwlii trzeba latac byle czym dziury i takie sa potem efekty. Nie ma pola manewru na boisku. Jeszcze bardziej te luki w skladzie widac bylo w zespole PLP over-30. Z powolanych 20 zawodników, w Yorkville zglosilo sie zaledwie 8 (!). W ostatniej chwili musial przebrac sie trener i menedzer Marek Serafin (wystep okupil kontuzja), bo grozilo iz zespol rozpocznie to prestizowe spotkanie zdekompletowany. Ostatecznie – po opóznieniu rozpoczecia meczu o 20 minut – udalo sie zebrac (na zasadzie lapanki z widowni) jedenastu chetnych, a w trakcie gry wzmocnili zespol Krzysztof Bajorek i Marek Skalbania, ktorzy po prostu wczesniej przyjechali do Yorkvill na mecz pierwszej reprezentacji (do której byli powolani). Takie potraktowanie swoich zobowiazan przez tych, którzy po prostu nie pojawili sie bez zawiadomienia kierownictwa Ligi to po prostu kpina z kolegów, walczacych w upale i kierownictwa zespolu, nie majacego dlugo nikogo ona zmiane Nic dziwnego, ze oldboye PLP zostali rozgromieni az 6:1 przez swych rowiesnikow z Ligi Podhalanskiej. Zastanawia jedno – powolani do reprezenatcji pilkarze wyrazaja na to zgode. A nastepnie, w przeddzien meczu zawiadamiaja swych trenerow, ze z jakichs tam powodow ne moga przyjechac do Yorkville. Badz nie zawiadamiaja w ogole. Czy jest na to jakas rada? Ktos proponowal wprowadzenie kar finansowych. Ale przeciez nie o to chodzi. Do prowadzacego zespol goralski Stanislawa Ogrodnego mieli ogromne pretensje kibice, ze zle zestawil sklad, ze opieral sie na zawodnikach swojego klubu, czyli Skalnych, ze wzial do skladu obcokrajowcow, jak by malo bylo odobrych polskich pilkarzy na Poludniu maista. Sprawa udzialu cudzoziemcow w ogole zostala rozstrzygnieta dopiero w przeddzien tych pojedynkow. Przed rokiem w obu reprezentacjach mogli grac wylacznie Polacy. Argumentowano, ze to polskie ligi. Teraz zgodzono sie na wystep trzech „zagranicznych” zawodnikow. Problemow bylo sporo…Sadze, ze kierownictwa obu lig powinny przemyslec i przeanalizowac to co sie w tym roku wokól dorocznych spotkan obu reprezenatcji. Bo w przeciwnyym wypadku padnie pytanie: Po co w takim razie rozgrywac takie spotkania?

PARTNERZY