Przedsmak Mistrzostw

8 maja 2015

Mecz z Francja na stadionie przy Lazienkowskiej w Warszawie byl dobrym widowiskiem i mógl zadowolic wszystkich, którzy tego dnia wypelnili po brzegi stadion. Kibice byli wspaniali po raz kolejny i wspierali znakomicie reprezentacje. Co najwazniejsze na meczu bylo bardzo wielu rodziców z malymi dziecmi co jest najcenniejszym sygnalem, ze nie tylko od strony bezpieczenstwa imprezy wszyscy czuja sie komfortowo ale równiez od strony kultury kibicowania albowiem na stadionie przy Lazienkowskiej nie padlo z ust kibiców ani jedno niecenzuralne slowo. To cenny sygnal dla wszystkich którzy kochaja futbol. Oczywiscie nie wszystko bylo idealne bo na przyklad wejscie, którym wchodzilo wielu zaproszonych gosci bylo fatalnie zorganizowane i wiele osób mocno spóznilo sie na mecz. Ponad trzydziesci tysiecy widzów robi wrazenie a stadion przy Lazienkowskiej to jeden z najpiekniejszych na którym kazdy kibic znajdzie cos dla siebie poza oczywiscie samym pilkarskim widowiskiem. Przegralismy 0:1 chociaz marzylem o tym aby zrewanzowac sie Francuzom za porazke 0:1 reprezentacji prowadzonej przeze mnie, kiedy w koncówce meczu Zinadine Zidane zdobyl zwycieska bramke dla Francuzów. Jak sie okazuje na rewanz trzeba bedzie jeszcze troche poczekac i moze podczas nadchodzacych Mistrzostw Europy nasza reprezentacja bedzie miala kolejna szanse?

Fot.: PETER ANDREWS REUTERS

Niefortunne zagranie glowa Jodlowca pozbawilo nasza druzyne remisu, chociaz nie bylismy w tym meczu gorsi od Francuzów. Co wazne byl to drugi mecz naszej reprezentacji w kilkudniowym odstepie czasu i wiekszosc zawodników wygladala dobrze pod wzgledem fizycznym. To równiez dobry znak na rok przed mistrzostwami. Jeszcze nie wszystko pracuje jak w szwajcarskim zegarku, jeszcze lewa strona odbiega kreatywnoscia od prawej, jeszcze zbyt male wsparcie na srodku ma Lewandowski, jeszcze formacja obrony nie wspólpracuje poprawnie ale wiele akcji szczególnie po odbiorze pilki w strefie srodkowej juz konczy sie strzalem a Lewandowski gdyby lepiej przymierzyl, kiedy znalazl sie na czystej pozycji strzalowej na 17 metrze od bramki, wynik mógl byc zupelnie inny. Byly okresy kiedy nasza reprezentacja przewazala na boisku a Francuzi ratowali sie wybiciami na aut czy rzut rozny ale ani Obraniak ani Mierzejewski nie sa jeszcze w mistrzowskiej formie. Dobry, pozytywny sprawdzian naszej reprezentacji który wlal kolejna krople nadziei w serca kibiców.

PARTNERZY