Punkt zaczepienia

8 maja 2015

Po dwóch meczach tegorocznych eliminacji Mistrzostw Europy polska reprezentacja ma jeden punkt. To zdecydowanie mniej anizeli chcielibysmy miec w tabeli po poczatkowych meczach w eliminacjach. Juz wszyscy jestsmy madrzejsi o te kilka miesiecy pracy nowego sztabu reprezentacji i selekcjonera. Leo Beenhakker nie ma latwego zadania. Podjal sie trudnego zadania wprowadzenia polskiej reprezentacji do finalów Mistrzostw Europy i wciaz ma jeszcze szanse zrealizowac swoje zamierzenia. Ale czy starczy mu czasu. Pierwszy mecz z Finami byl niewypalem, pod kazdym wzgledem. Wynik 1:3 na wlasnym boisku nie przytrafil sie polskiej reprezentacji w walce o punkty juz dawno. Finowie sa w rankingu FIFA za nami ale na boisku wygladali jakby zupelnie ich to nie deprymowalo. Ograli nas tak latwo, ze sami byli tym zdziwieni. Czasami jedno zwyciestwo w turnieju czy eliminacjach daje zespolowi mocnego kopa emocjonalnego, cementuje zespól i stwarza nowa wartosc. Oby nie stalo sie tak i tym razem z reprezentacja Finlandii, bo przybylby nam jeszcze jeden nieoczekiwany przeciwnik w drodze do awansu. Mimo, ze spadlismy na 35. miejsce na swiecie, wciaz jestesmy jeszcze przed nimi, ale niestety tylko w rankingu a nie w naszej grupie eliminacyjnej. Czy nasza grupa daje nam nadal nadzieje na awans, na pewno tak. Nikt tak naprawde nie uciekl nam zbyt daleko. Prowadzace zespoly maja po 4 punkty a wiec sa przed nami na odleglosc jednego wygranego meczu. Szansa wciaz jest w naszych rekach i mam nadzieje, ze kolejne mecze to potwierdza. Poziom jaki zaprezentowala reprezentacja Polski w drugim meczu z Serbia, daje nowe nadzieje. 6 zmian jakie zdecydowal sie zrobic selekcjoner w drugim meczu, przynioslo pozytywne efekty, na razie jesli chodzi o styl gry zespolu. Przez wiekszosc meczu to polski zespól byl blizszy zwyciestwa, a zmarnowana szansa na podwyzszenie wyniku na 2:0 przez M. Zurawskiego, zabrala nam najprawdopodobniej dwa cenne punkty. Serbowie nie grali widowiskowo ale potrafili stworzyc sobie kilka znakomitych sytuacji do zdobycia bramki, z których jedna wykorzystali. Jeden zdobyty punkt w tym dwu-meczu, podniósl poprzeczke awansu polskiej reprezentacji na bardzo wysoki poziom. Teraz Kazachstan a zaraz po nim 11 pazdziernika, wydarzenie pilkarskie jesieni, mecz z Portugalia w Chorzowie. Portugalczycy zremisowali w Finlandii 1:1 i nie zaprezentowali w tym meczu niczego specjalnego. Mam nadzieje, ze w Chorzowie wezmiemy srogi rewanz za porazke z nimi w Korei. Jesli wczesniej zwyciezymy w Kazachstanie, to wróci nadzieja i dobry nastrój nie tylko w zespole ale przede wszystkim wsród kibiców. W Warszawie po raz kolejny kibice nie zawiedli i dopingowali naszych pilkarzy do ostatniej minuty. I chociaz nie wypelnili trybun na Lazienkowskiej do ostatniego miejsca, to ci którzy przybyli ponownie pokazali klase. PZPN wyciagnal szybko wnioski z tego co stalo sie w Warszawie i juz cena za bilety w Chorzowie jest dostepna dla kazdego. Tak wiec do zobaczenia w pazdzierniku na stadionie w Chorzowie z nadzieja, na kolejne punkty.

PARTNERZY

single.php