Smutna rocznica

8 maja 2015

Rok temu odszedl od nas Papiez Polak, Jan Pawel II. Nie bylo w historii Polski, a jak sie okazalo równiez w historii swiata osoby, która mialaby tak wspanialy, pozytywny wplyw na bieg wydarzen historycznych oraz na ludzi na naszym globie. Byl swiety kiedy zyl, pozostanie juz niebawem Swietym na zawsze. Minal rok, od dnia kiedy od nas odszedl, a mnie sie wydaje, ze Jan Pawel II jest obok nas przez caly czas. Mam nadzieje, ze to odczucie nie dotyczy tylko mnie ale wszystkich nas w Polsce, Europie i na calym ziemskim globie. Trudno sobie wyobrazic, aby w naszych mieszkaniach, nie bylo zdjecia czy obrazu naszego Papieza. W mieszkaniach eksponujemy przeciez tylko zdjecia naszych najblizszych. Tych których kochamy najbardziej, tych których twarze chcemy ogladac codziennie, tych o których nigdy nie wolno nam zapomniec. Niesamowicie spontaniczne, tlumne i szczere obchody rocznicy Jego smierci, tylko potwierdzaja wielka milosc jaka ten najblizszy naszym sercom Swiety, z którym moglismy spotykac sie na co dzien i którego nauk sluchac, zaskarbil sobie w naszych sercach. Mielismy wszyscy wielkie szczescie zyc w czasie pontyfikatu Jana Pawla II. Stalismy sie jego pokoleniem. Pokoleniem nazywanym w skrócie J.P. II. Pokoleniem, które nie tylko, ze uczylo sie na zywo, tego co staral sie przekazac nam Papiez, ale dzieki temu przeniesie Jego nauki na nastepne pokolenia Polaków. Na swiecie znaja Go wszyscy i nikt nie byl, ani nie mógl pozostac obojetny do osoby "Naszego" Papieza, oraz do Jego nauk i przeslania. "Nie lekaj sie", mówil Papiez, jesli masz Boga w sercu i zyjesz zgodnie z Jego nauka, nie lekaj sie. To Jego slowa do nas wszystkich, w tych ciezkich czasach i trudnych momentach naszego zycia, bo przeciez kazdego z nas dotyka ciezka proza codziennego zycia, wazne jest aby sluchac slów wypowiedzianych przez Najwiekszy Moralny i Religijny autorytet pokolenia J. P. II. Wszyscy chlonelismy spotkania z Papiezem podczas Jego pielgrzymek do Polski i krajów osciennych. Wiele pielgrzymek i wycieczek wyjezdzalo z Polski do Niego do Watykanu. Aby tylko Go zobaczyc, ogrzac sie cieplem Jego slów, posluchac nauk i przeslan które glosil, a nawet dotknac Go i porozmawiac. Czuwanie modlitewne w rocznice Jego smierci, w którym uczestniczyly miliony wiernych, tylko potwierdzaja milosc jaka zaskarbil sobie w sercach ludzi na calym swiecie. Bylem jednym z wyroznionych mozliwoscia bycia przyjetym, razem z reprezentacja pilkarska polskich ksiezy na audiencji prywatnej w papieskiej bibliotece w Watykanie. Trudno jest opisywac spotkanie ze Swietym. Wystarczy jesli powiem, ze bilo od niego cieplo duchowe, oplatala Go aureola magnetyzmu rozjasniajaca biblioteke i odczucie optymistycznej sily przekazywanej nam podczas spotkania z Nim, razem z wreczonym nam osobiscie przez Niego, papieskim rózancem. Kochal ludzi, kochal sport, kochal pilke nozna.

Powiedzial mi cicho, na zakonczenie naszej rozmowy: "prosze przekazac pilkarzom zeby zawsze pamietali, ze swoja gra i dobrymi wynikami daja wiele radosci milionom ludzi, a ten Naród, tej radosci potrzebuje, zeby wierzyli w siebie, w ostateczny sukces i z wiara w Boga przystepowali do rywalizacji, aby nie lekali sie, bo jesli maja Boga w sercu to moga wiele osiagnac". Byl dla swiata Kaplanem i Prorokiem, a dla mnie na zawsze pozostanie wspanialym Polakiem, Swietym, przed którym mialem mozliwosc kleknac, z którym mialem moznosc rozmawiac i byc przez Niego poblogoslawionym. Dlatego powtarzam czesto pilkarzom dokladnie to, co przekazal mi Ojciec Swiety, czy to w reprezentacji czy w klubie, nie lekajcie sie i z wiara w siebie i koncowy sukces wychodzcie na boisko. Oby nigdy nie zabraklo nam ludziom sportu tej wiary i jednoczesnie pokory, czy po zwyciestwie czy po porazkach. Jestem pewien, ze pokolenie J.P. II, nie zapomni o Nim nigdy, a poprzez wyniesienie na Oltarze, przyszle pokolenia równiez. Chociaz nie jest im pisane sluchac Jego nauk na zywo, dzieki ksiazkom, zapisom telewizyjnym, filmowym czy na plytach DVD, beda mogli, ogladac Go, sluchac Go, i starac sie zyc zgodnie z Jego przeslaniem i nauka w milosci Bozej i milosierdziu ludzkim.

PARTNERZY