Spokojny mecz

8 maja 2015

Pewnym zwycięstwem polskiej reprezentacji zakończył się mecz z reprezentacją ligi macedońskiej. Cztery zobyte bramki i jedna stracona w ostatnim tegorocznym meczu to miły prognostyk przed Nowym Rokiem 2013. Arkadiusz Milik potwierdził swój wielki piłkarski talent i poza zdobytą bramką, znakomicie radził sobie jako lider formacji ataku. Artur Jędrzejczyk skutecznie kierował obroną a do tego dołożył ładną bramkę zdobytą uderzeniem głową po rzucie rożnym wykonanym przez Dominika Furmana. Szymon Pawłowski pokazał, że uderzenia z rzutu karnego nie są jego najmocniejszą bronią, ale znalazł się tam gdzie trzeba i po dośrodkowaniu z prawej strony wepchnął piłkę do siatki przy dalszym słupku. Czwartą bramkę zdobył mocnym uderzeniem z bliskiej odległości Waldemar Sobota. Łukasik, Furman, Kaźmierczak z pewnością zdali egzamin dla środkowych pomocników defensywnych z zadaniami prowadzenia gry ofensywnej.

 

Okazało się, że z takim przeciwnikiem jak ligowa Macedonia można grać bez zdecydowanego lidera zespołu i oprzeć rozgrywanie piłki na zawodnikach defensywnych środka pola. Trochę zawiedli skrzydłowi i chociaż nie było zbyt wiele klarownych akcji indywidualnych na skrzydłach to współpraca bocznych obrońców ze skrzydłowymi była poprawna. Nasz bramkarz nie czuł się pewnie w grze na przedpolu, zdecydowanie lepiej spisywał się w obronie strzałów bedąc na linii bramkowej ale piłka, która znalazła drogę do naszej bramki powinna być obroniona. Poprawnie zagrali do przerwy obaj boczni obrońcy a generalnie nasz zespół dominował na boisku przez cały mecz, nie dając wiele szans do zdobycia bramek przeciwnikom. Rok 2012 nasza reprezentacja zakończyła wysokim zwycięstwem i oby tak dobry koniec roku był zapowiedzią dobrego startu w meczach o punkty w Nowym Roku 2013 czego serdecznie naszej reprezentacji życzę.

PARTNERZY