Przez szreg lat swiateczne, bozonarodzeniowe sportowe spotkania odbywaly sie tylko w dwoch klubach – najstarszym poza granciami Polski, czyli chicagowskiej Wisle i w Eagles. W tym roku jakos te oplatkowe spotkania obrodzily. Z tego nalezy sie tylko cieszyc, bowiem takie spotkania zblizaja, pomagaja wzajemnie zrozumiec sie i lepiej poznac. Te klubowe wigilie uplywaja w podnioslym nastroju, a przelamanie sie oplatkiem jest jakims symbolem lacznosci, wzajemnego zblizenia. Ks. proboszcz Antoni Dziorek, kapelan sportowej Polonii, ktory od szeregu lat w wigilijnym dniu tradycyjnie gosci w chicagowskiej Wisle, tak powiedzial mi przed rokiem, gdy opracowywalem jego sylwetke do mojego ‘Sportu Polonijnego 2003’ – o znaczeniu takich spotkan:
”- To nie sa tylko towarzyskie spotkania. Zawsze tam jakies slowo skieruje z mojej profesji, jako ich kapelan. Wydaje mi sie, ze oni (zawodnicy, dzialacze, kibice, sympatycy danego klubu – przyp .wk) sobie to bardzo cenia. Wszyscy sa bardzo mili. Sa to ludzie wierzacy z naszego starego Kraju i tesknia za tym, co bylo piekne i kultywowane w ich domach. I ta tradycja jest kontynuowana w ich klubach – niektorzy maja tu rodziny, niektórzy ich nie maja – sa tutaj czasowo, czy tez z rozmaitych innych powodow moze nie sa w komplecie. Dlatego te spotkania sa dla nich bardzo cenne i czuje sie zawsze zaszczycony, kiedy jestem proszony na takie nasze polskie, tradycyjne lamanie sie oplatkiem przy stole wigilijnym’… Takich spotkan – poza Weisla i Eagles, bylo w tym roku sporo. Gosciem Fan Clubu Tarnovia na spotkaniu wigilijnym byl ks. Marek Jurzyk z parafii Sw. Ferdynanda. Byla wspolna modlitwa, odczytanie fragmentu z Ewangelii Sw. Lukasza, a modlitwe rozpoczeto od odspiewania koledy: ‘Wsród nocnej ciszy… Nie sadzilem, ze niewielkie pomieszczenia Aeroklubu przy 7042 N. Milwaukee w Niles moze pomiescic tyle osób. W tym tloku jakos jednak wszyscy potrafili sie przecisnac, by zlozyc obie swiateczne zyczenia. W klubie Eagles na okolicznosciowym spotkaniu wigilijnym bylo blisko 80 osob. I tutaj przelamano sie oplatkem i zyczono sobie wszelkiej pomyslnosci. A w dzien pozniej Sw. Mikolaj odwiedzil dzieci zawodników (m. in. dwójke pociech Roberta Juszczyka), dzialaczy i sympatyków klubu Eagles. Wszystkie dzieci otrzymaly prezenty, ale przy ich odbiorze musialy cos zspiewac czy zarecytowac. W przeddzien Wigilii na okolicznosciowym spotkaniu skladali sobie zyczenia zawodnicy, dzialacze i sympatycy Galaxy Club 40, klubu klidera na pomatum w PLP. Wszyscy pilkarze otrzymali prezenty od sponsora klubu – p. Adama Karwasa (Galaxy Hardwood Flooring); byly takze upominki dla trzech solenizantów, Adamow – Zejera, Popko i sponsora, Karwasa. Wigilijne spotkanie mieli takkze narciarze TATER – tradycyjnie juz w pierwsza niedziele grudnia na swojej ‘Gwiazdce’ wreczaja najlepszym za konczacy sie rok nagrody i omawiaja plany strartowe. Bylo tez swiateczne spotkanie w Accent Caffe czlonkow Polish Automobile Club of America,… A w Dzien Wigilii, 24 grudnia w klubie Wisla tradycyjne spotkanie zawodnikow, dzialaczy i sympatykow tego klubu. Nie zabraklo ks. Antoniego Dziorka, nie zabraklo prezesa honorowego klubu – Henryka Czaplaka, prezesa Jozefa Karkuta, dzialaczy, zawodników i wiernych kibicow. Ten swiateczny serial konczy Polonia Mielec. Spotkanie, w niedziele 28 grudnia w sali klubu Eagles. Polonia to najwiekszy przeboj roku, jesli chodzi o polonijne kluby Chicago, na pewno zatem ma sie z czego cieszyc i skladac sobie zyczenia pomyslnosci – takze w nadchodzacym roku.
PARTNERZY
