Runda jesienna sezonu 2004/05 zakonczona. Mozna powiedziec, ze byl to “teatr jednego aktora”, którym byl zespól Wisly Kraków. Wislacy zwyciezyli w ostatnim meczu rundy jesiennej Groclin na wyjezdzie 4:2, stawiajac kropke nad “I”. Nikt nie bedzie w stanie odebrac im juz Mistrzostwa Polski i moga zaczac juz teraz budowac druzyne na miare awansu do Ligi Mistrzów. W tej sytuacji bezpodstawne staja sie rozwazania o zwolnieniu trenera Henryka Kasperczaka i mozliwosci sprzedania czolowych pilkarzy. Sadze, ze nikt z podstawowej jedenastki odejsc w tej sytuacji nie powinien, natomiast nalezy dokupic po jednym naprawde klasowym pilkarzu do kazdej formacji. Wtedy Wisla bedzie mogla stanac w szranki do walki o faze grupowa Ligi Mistrzów. Znakomicie w koncówce sezonu spisywala sie Legia Warszawa. Jacek Zielinski zmienil zupelnie system gry zespolu, przeszedl na 1x4x4x2 i prócz skutecznosci dodal druzynie to, czego jej najbardziej brakowalo – widowiskowosc. Legia gra ofensywnie z rozmachem, fantazja I polotem. Wydaje sie, ze szefowie klubu nic juz nie powinni zmieniac szczególnie na stanowisku pierwszego trenera zespolu. Jacek Zielinski pokazal ze moze byc jednym z najzdolniejszych szkoleniowców mlodego pokolenia. Zdecydowanie spuscil z tonu Groclin Grodzisk Wielkopolski. Oddal 2. miejsce na pólmetku rozgrywek Legii i raczej trudno bedzie Grodziszczanom te pozycje odzyskac. Prezes Zbigniew Drzymala zapowiada wiele zmian w zespole. Najprawdopodobniej odejdzie do jednego z klubów rosyjskich filar defensywy z Grodziska Ivo Krizanac. Kto zajmie jego miejsce na razie nie wiadomo. Zwyciezyla w Krakowie z Cracovia Amica i umocnila swoja pozycje w czolówce tabeli. Po pierwszy punkt zdobyty na wyjezdzie wybrala sie do Poznania Polonia. Polonisci prowadzili do 94 minuty meczu z Lechem I nieszczesliwie stracili 2 punkty juz po doliczonym czasie gry. 7. miejsce mlodej druzyny z Konwiktorskiej to mila niespodzianka dla jej kibiców. Po 6 kolejnych porazkach zwyciezyl wreszcie Górnik Zabrze, pokonujac na wlasnym boisku outsidera GKS Katowice 4:1, a Odra Wodzislaw zwyciezyla Pogon 1:0 i odbila sie troche od strefy spadkowej. Rzutem karnym w 93 minucie meczu 1:0 zwyciezylo Zaglebie Lubin, druzyne Górnika Leczna. Trener Bobo Kaczmarek dlugo nie mógl sie pogodzic z taka decyzja sedziego i z pewnoscia jego nerwowa reakcja zakonczy sie zaproszoniem przed komisje dyscyplinarna PZPN. Na miejscu spadkowym zakonczyl runde GKS Katowice i to dla nikogo niespodzianka nie jest, natomiast na miejscu barazowym znalazl sie Lech Poznan, co jest zdecydowanie najwieksza niespodzianka in minus tej rundy rozgrywek.
Reprezentacja Polski zakonczyla rok bezbramkowym remisem z Francja. Francuzi którzy buduja nowy zespól, nie potrafili zmusic do kapitulacji Jerzego Dudka. Polski bramkarz dokonywal cudów w bramce i jak zwykle dopisywa³o mu szczescie, kiedy pilka trafiala w slupki bramki. Zostal wybrany calkiem zasluzenie pilkarzem meczu, podobnie zreszta jak przed 4 laty, kiedy doznalismy tam porazki 0:1. Mecz nie byl ladnym widowiskiem. Francuzi, którzy nie mogli pokonac w eliminacjach na wlasnym boisku reprezentacji Izraela, Bosni i Hercegowiny czy Irlandii, w meczu z Polska pokazali, ze czeka ich jeszcze bardzo wiele pracy aby zbudowac reprezentacje na miare tej, z jaka przyszlo sie nam mierzyc przed 4 laty. Podsumowujac, byl to dobry sezon dla naszej reprezentacji, a kluczowe jego momenty to przede wszystkim powrót do systemu z 2 napastnikami i mozliwosc wspólnej gry na boisku Macieja Zurawskiego z Tomaszem Frankowskim, powrót do reprezentacji Radoslawa Kaluznego, który jednoosobowo zastapil dwójke: Lewandowski – Radomski oraz powrót do jak najwiekszej liczby pilkarzy z “Mundialowej” reprezentacji. To oni przede wszystkim zagwarantowali obecny sukces I stworzyli dla polskiej reprezentacji kolejna szanse na awans do Mistrzostw Swiata w Niemczech 2006. 11 grudnia odbeda sie wybory Prezesa i nowego Zarzadu PZPN. I w tej sytuacji bedzie to równiez teatr jednego aktora – Michala Listkiewicza, który najprawdopodobniej bedzie jedynym kandydatem do fotela prezydenckiego.