Terminarz gier reprezentacji

7 maja 2015

Wyjazd delegacji PZPN na negocjacje dotyczace terminarza gier w naszej grupie eliminacyjnej do Mistrzostw Swiata, nie napawal optymizmem. Z góry bylo wiadomo, ze trudno bedzie wywalczyc najkorzystniejszy dla nas uklad, majac przy stole trzy zespoly z Wysp Brytyjskich. Jednak wynik negocjacji zaskoczyl wszystkich w Polsce. Dzien przed negocjacjami media podaly z jaka propozycja wyjechala nasza delegacja. Prezes PZPN Michal Listkiewicz zapewnial, ze bedzie nieugiety w rozmowach a wspierac go mieli selekcjoner Pawel Janas, sekretarz zwiazku Zdzislaw Krecina oraz dyrektor departamentu zagranicznego Miroslawa Kulesza. Z przedstawionego wczesniej przez prezesa programu nie zgadzalo sie nic. Cztery gry rozegra reprezentacja jeszcze w tym roku, z których trzy zagramy na wyjezdzie, a tylko jeden w Polsce z Anglia. Otwieramy eliminacje wrzesniowym meczem z Irlandia Pln. na wyjezdzie co jest rozsadne, zwazywszy, ze jest to najslabszy nasz przeciwnik w grupie, a cztery dni po nim zagramy w Polsce z Anglia. Juz sam ten uklad gier nie wydaje sie korzystny, bo opierajac sie na doswiadczeniach z poprzednich eliminacji, zwykle drugi mecz, w kazdym dwumeczu gralismy zdecydowanie gorzej. Kolejny dwumecz rozegramy w pazdzierniku a przeciwnikami beda Austria i Walia. Oba mecze rozegramy na wyjazdach. Co jest charakterystyczne, z Walijczykami bedziemy grac dopiero czwarty mecz. W tym spotkaniu wystapi juz Ryan Giggs, który nie bedzie mógl zagrac w dwóch pierwszych meczach eliminacyjnych z powodu kary za czerwona kartke. Co znaczy R. Giggs dla reprezentacji Walii wszyscy znakomicie pamietamy z eliminacji do poprzednich Mistrzostw Swiata. Wydaje sie, ze nasza delegacja o tym w trakcie negocjacji zapomniala lub co gorsze nie wiedziala. Uklad czterech tegorocznych gier, wydaje sie byc, dla naszej reprezentacji malo korzystny i odbiega bardzo daleko od propozycji jaka przedstawiali sami przedstawiciele PZPN, przed wyjazdem na negocjacje. Mozna powiedziec, ze kalendarz nie gra, a najwazniejsza bedzie dyspozycja naszego zespolu. Na pewno tak, ale w sytuacji kiedy nie jestesmy faworytem grupy w walce o awans do Mistrzostw Swiata w Niemczech liczyc sie bedzie, kazdy nawet najdrobniejszy szczegól. Strata punktów na poczatku eliminacji moze okazac sie nie do odrobienia w przyszlym roku, podobnie jak to sie stalo w niedawnych eliminacjach do Mistrzostw Europy. W tak samo trudnej sytuacji negocjacyjnej bylismy w lutym 2000 roku, kiedy przy stole mielismy trzy reprezentacje rosyjskojezyczne i negocjowalismy termiarz gier eliminacyjnych do Mistrzostw Swiata w Korei. Kiedy okazalo sie, ze rozmowy nie ukladaly sie po naszej mysli, zdecydowalismy wspólnie ze Zbigniewem Bonkiem, ze przerywamy negocjacje i doprowadzilismy do losowania. Slepy los ulozyl nam kalendarz wspaniale a eliminacje zakonczylismy awansem do Mistrzostw Swiata. Miejmy nadzieje, ze i tym razem szczescie w grach eliminacyjnych bedzie przy nas. Jakby tego bylo malo, przedstawiciele PZPN podali, ze mecz z Anglia rozegrany zostanie na stadionie w Poznaniu. Kazdy stadion w Polsce jest dobry, bo kibice wspierac beda reprezentacje wszedzie, ale dlaczego zabieramy sobie juz na wstepie wsparcie ponad dwudziestu tysiecy fanów. Stadion Slaski moze pomiescic najwieksza liczbe kibiców w Polsce i tam powinna grac reprezentacja z Anglia. Wypada miec nadzieje, ze wybór stadionu nie wplynie niekorzystnie na wynik tego arcywaznego dla nas meczu.

Bardzo wazny jest to rok dla polskiej pilki noznej, a Mistrzostwa Swiata odbeda sie tuz za miedza. Mocno trzymac bedziemy kciuki, aby podobnie jak w 1974, pomimo wielu przeciwnosci losu, znalazla sie na nich polska reprezentacja.

PARTNERZY