Jezeli istnieje na swiecie panstwo, na które – jak na biblijnego Hioba – spadaja jedna po drugiej kleski i katastrofy – to jest nim na pewno Haiti – najbiedniejsze panstwo zachodniej pólkuli. Republika Haitanska zajmuje zachodnia czesc Wyspy Haiti, zwanej tez Hispaniola, na Morzu Karaibskim. Na skutek bardzo niestabilnej sytuacji politycznej i równie zlej sytuacji gospodarczej, zniszczono tam niemal 95% drzewostanu. Efektem jest postepujace jalowienie gleby oraz jej erozja, co odbija sie takze na katastrofalnych powodziach. Jednak najgorsze okazalo sie niedawne trzesienie ziemi. Ludnosc liczy blisko 10 mln. Ponad polowa to analfabeci. Wiekszosc Haitanczyków zyje za dolara, dwa – dziennie. Sluzba zdrowia, podobnie jak wiekszosc skromnej infrastruktury zostala zniszczona wskutek trzesienia ziemi. W Port-au-Prince, gdzie mieszkaja cztery miliony ludzi, dzialal tylko jeden szpital publiczny. Teraz i on lezy w gruzach. 65 proc. doroslych Haitanczyków jest bezrobotnych. 80 proc. zyje na skraju nedzy. Haiti, tak naprawde, utrzymuja emigranci. W Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i we Francji mieszka 4 mln emigrantów haitanskich. Prawie kazdy ma jakiegos krewnego za granica, który mu od czasu do czasu pomaga. Stany Zjednoczone pospieszyly najszybciej z pomoca, bo Haiti od wybrzezy Florydy dzieli tylko 200 mil. Prezydent Obama zadeklarowal na poczatek sto milionów dolarów i pomoc logistyczna. Co wiecej, swiadoma faktu, ze Haiti utrzymuja emigranci, administracja Obamy postanowila przyznac nielegalnym haitanskim emigrantom przebywajacym w USA tymczasowy status ochronny pozwalajacy im pozostac przez 18 miesiecy w USA i zezwalajacy im na podejmowanie legalnego zatrudnienia. W najliczniejszym w USA skupisku Haitanczyków na poludniowej Florydzie podnosza sie glosy, aby Stany przyjmowaly uchodzców haitanskich na podobienstwo uchodzców z Kuby, ale nie zanosi sie na to. Wiazaloby sie to dla USA z ogromnymi kosztami i groziloby mozliwoscia wpuszczenia do Ameryki kryminalistów zbieglych ze zrujnowanego centralnego wiezienia na Haiti. Dlatego w tymczasowym statusie ochronnym jest zapis, ze status bedzie obejmowal tylko tych nielegalnych Haitanczyków, którzy przebywali w USA do dnia trzesienia ziemi. Uchodzców haitanskich pragnie za to przyjac Senegal. Ameryka pomaga Haiti ze wzgledów humanitarnych, ale takze w celu zabezpieczenia swych interesów politycznych. Waszyngton nie moze bowiem pozwolic na destabilizacje i rozpad kraju, który miesci sie tuz pod bokiem USA, bo konsekwencje tego moga okazac sie niezwykle grozne. I jeszcze polski watek. Na przelomie XVIII i XIX wieku na Haiti wybuchlo powstanie czarnej ludnosci. Napoleon Bonaparte wyslal 3 pólbrygady zolnierzy z Legionów Polskich aby stlumic rewolte w najbogatszej francuskiej kolonii. Okolo 4 tys. z ponad 5 tys. legionistów zginelo na wyspie zabitych przez febre lub inne tropikalne choroby oraz przez zdobywajacych przewage bylych niewolników. Czterystu legionistów osiadlo na poludniu wyspy. Do dzis w górskich wioskach Haiti zyja ich ciemnoskórzy potomkowie noszacy przekrecone polskie nazwiska i odznaczajacy europejskimi rysami.