W miniona niedziele rozpoczal sie kolejny sezon w Metropolitan Soccer League. Takze w lidze oldboyów MSL. Najpózniej – dopiero w tydzien po Labor Day – wkroczy do akcji Liga Podhalanska ze swoimi 10. zespolami. Tuz przed startem MSL nastapilo istne trzesienie ziemi wsród trenerów naszych druzyn.
Eagles opuscil Stanislaw Urban – w jego miejsce przyszedl Andrzej Jablonski; w Legovii niejako z koniecznosci pozostal Janusz Gurgul. Zlozyl rezygnacje z funkcji trenera, ale ta nie zostala przyjeta. W Blyskawicy nie ma juz Henryka Stroniarza. Byly reprezentant Polski niezbyt dlugo byl szkoleniowcem tego klubu – z koncem kwietnia zastapil Tamasza Drazka. – Rozeszlismy sie – powiedzial Stroniarz – poniewaz powiedziano mi w klubie, ze nie ma pieniedzy na utrzymanie trenera. Jak mi powidzial Stroniarz, klub nie zachowal sie wobec niego fair. Jeszcze po zakonczeniu zwycieskiego dla Blyskawicy turnieju Green-White, nic nie zapowiadalo rozstania z trenerem.
Innego zdania sa w klubie Blyskawica – uwazaja, ze po pierwsze Stroniarz nie osiagnal sportowego sukcesu (jego zespól zdobyl w tym okresie tylko 5 pkt); po drugie – trener nie mial komunikacji z zawodnikami (chodzi o poludniowców) i wreszcie klub nie mógl spelnic jego zadan finansowych. Z Podhala wycofal sie Jan Oliszewicz. Wraz z nim Jugoslowianie i nie tylko oni.
Oliszewicz na razie przebywa w Polsce, ale po powrocie podobno wyladuje w Blyskawicy. Byc moze wraz z obu Jugolowianami. Na razie treningi w tym klubie prowadzi byly trener Wisly – Leszek Szarek. A co w Podhalu? Zajecia prowadzà Józef Marek i Hubert Boruc i udanie zadebiutowali w pierwszym, wygranym w niedziele meczu ligowym z Fichte Rams, ale w przyszlym tygodniu z Polski wraca prezes klubu – Czeslaw Pilat i podobno on z powrotem zajmie sie treningami i prowadzeniem zespolu w rozgrywkach.
Jednym slowem – prawdziwy galimatias…
PARTNERZY
