Trump i nielegalni

Gdy Donald Trump wystartował w prawyborach, szybką popularność przyniosła mu obietnica zaostrzenia polityki imigracyjnej. Walcząc o nominację prezydencką Republikanów Trump zapowiedział zbudowanie muru na południowej granicy i utworzenie sił deportacyjnych, których zadaniem byłoby pozbycie się z USA milionów nielegalnych imigrantów. Priorytetem ma być deportowanie nielegalnych imigrantów-kryminalistów, a po nich pozbycie się wszystkich pozostałych bez papierów. Deportacja 11 milionów ludzi to monumentalne zadanie pod względem logistycznym i etycznym. Trump się tego nie lęka. A może po prostu, ani on, ani nikt inny kto mu doradza, nie ma pojęcia jak deportacja 11 milionów ludzi prowadzona w systematyczny sposób może  wpłynąć na gospodarkę. Gdy Trump spotkał się z prezydentem Meksyku, Enrique Pena Nieto, o deportacjach jakby zapomniał, nabrał wody w usta, czy też po prostu przestraszył się przedstawiciela tych, których wcześniej zwymyślał od najgorszych i zagroził oddzieleniem się od nich murem, za który do tego mieli sami zapłacić. Hillary Clinton nie mówi o masowych deportacjach i murze lecz powraca do koncepcji ścieżki legalizacyjnej. Zapewnia, że nie chce rozdzielać rodzin i jest przeciw odsyłaniu dzieci bez rodziców. W USA jest 11 milionów nielegalnych imigrantów i 4 miliony urodzonych tutaj dzieci, których rodzice nie mają dokumentów. By się ich pozbyć potrzebna jest cała armia funkcjonariuszy imigracyjnych. Ludzi którzy chodziliby od domu do domu, od szkoły do szkoły, czy zakładu pracy i zatrzymywaliby nielegalnych. Clinton pomija w swych wystąpienia fakt, że deportacje prowadzone są na bieżąco i sięgają blisko 400 tysięcy nielegalnych rocznie. Obama i Clinton, oboje proimigracyjni,  dowodzą że deportacja jest konieczna. Niedawna ankieta Chicago Council on Global Affairs wykazała, że 58% Amerykanów jest zdania, iż nielegalni imigranci pracujący w Ameryce powinni tu pozostać i starać się o legalizację w oparciu o ścieżkę  do stałego pobytu. Sieć Fox News, z kolei, przytacza wyniki swojego sondażu, w którym aż 74% uczestników wyraża opinię, że Ameryka powinna dać nielegalnym możliwość legalizacji pobytu. Tylko 18% ankietowanych przez Foxa chciałoby masowych deportacji.