Niejednokrotnie zazdroscimy Amerykanom, ze nie musza uczyc sie jezyków obcych, bowiem angielski stal sie jezykiem uniwersalnym. Mimo to Amerykanskie Stowarzyszenie Jezyków Obcych, które bada zainteresowanie jezykami wsród studentów amerykanskich uczelni i publikuje co 5 lat raport w tej sprawie podalo, ze w 2006 roku zapisy studentów na nauke jezyka innego niz angielski wzrosly W USA prawie o 13 procent. Od 1998 r. notuje sie staly wzrost zapisów na jezyki obce. Jest to tendencja niedawna i bardzo pozytywna. Amerykanom przez dziesieciolecia angielski wystarczal i u siebie, w domu, i na swiecie, wiec nie potrzebowali sie uczyc. Dzis angielski stal sie jeszcze bardziej miedzynarodowym jezykiem, ale zmienila sie sytuacja na swiecie i w samych Stanach Zjednoczonych: globalizacja wprowadzila zainteresowanie innymi kulturami, spoleczenstwo USA otworzylo sie szerzej na obce wplywy, przestalo juz byc zamkniete w przekonaniu, ze wszystko, co najlepsze, wyplywa z Ameryki. Nadal na wyzszych uczelniach dominuja tradycyjne jezyki, z hiszpanskim na czele. W nastepnej kolejnosci do najpopularniejszych naleza francuski, niemiecki i wloski, potem japonski, chinski i rosyjski. Zainteresowanie nimi napedzaja imigranci z danych krajów – polityczna tradycja, jak w przypadku rosyjskiego, czy kulturowa i gospodarcza potega (japonski). Na pelnej liscie znajduje sie okolo 200 jezyków obcych nauczanych na amerykanskich uczelniach, od wielkich, z bogata tradycja pismienna, po tak male jak etiopski, na który zapisal sie tylko jeden student. Wsród tego mnóstwa jezyków obcych znajduje sie i polski. Wprawdzie poza pierwsza dziesiatka najpopularniejszych, ale nalezacy do calkiem atrakcyjnych. W 2006 r. zapisalo sie na kursy polskiego 2037 studentów – sposród nich na pewno wielu pochodzenia polskiego. Obcokrajowcy uczacy sie jezyka polskiego czesto narzekaja na trudnosci zwiazane z polska fonetyka, fleksja i slownictwem. To, ze jezyk polski do latwych nie nalezy sami dobrze wiemy, ale polscy lingwisci pracuja nad metodami, aby przyswojenie jezyka polskiego przez obcokrajowców, w tym równiez Amerykanów maksymalnie ulatwic. Wystarczy opanowac 1200 najczesciej uzywanych w jezyku polskim slów, by zaczac sie nim poslugiwac – uwazaja filolodzy z Uniwersytetu w Bialymstoku. Opracowuja oni slownik, który ma pomóc osobom uczacym sie jezyka polskiego od podstaw i ich nauczycielom.
Slownik tworzy grupa filologów i studentów pod przewodnictwem prof. Piotra Wróblewskiego. Slownik skladac sie bedzie z ok. tysiaca dwustu wyrazów, które kazda osoba rozpoczynajaca nauke jezyka polskiego powinna opanowac w ciagu pierwszego roku edukacji. "W tym slowniku ma znalezc sie pewne minimum leksykalne, czyli slowa, które potrzebne sa do wzajemnego komunikowania sie, te najniezbedniejsze". Publikacja zgromadzi zbiór wyrazów najczesciej uzywanych w jezyku polskim, wybranych w oparciu o slownik frekwencyjny naszego jezyka. Wyrazy nie beda tlumaczone na zaden inny jezyk, dlatego przynajmniej w pierwszym okresie nauki, bardziej pomocne beda nauczycielom jezyka niz ich uczniom. Slownik przydatny bedzie szczególnie dla nauczycieli uczacych jezyka polskiego w Rosji i na Bialorusi i pod takim katem jest przygotowywany. Pozwoli na kontrolowane i dostosowane do poziomu jezykowego zaawansowania poszerzanie zasobu slownictwa ucznia. Zdaniem prof. Wróblewskiego, bardzo wiele zalezy bowiem od tego, czy w pierwszej kolejnosci osoby uczace sie poznaja wyrazy najczesciej uzywane w danym jezyku. Dla przykladu osoba, która pozna dwa tysiace slów wystepujacych na poczatku listy frekwencyjnej jezyka angielskiego, bedzie rozumiala 80 proc. tekstu napisanego w jezyku angielskim. Jest to pierwsza próba stworzenia slownika frekwencyjnego w jezyku polskim. Prace nad nim potrwaja do konca roku, a za wydanie publikacji odpowiadac bedzie Wspólnota Polska. Jezeli zas chodzi o slowniki polsko-angielski i angielsko-polski, to bezsprzecznie prym wiedzie w USA slynny slownik wydawany przez Fundacje Koœciuszkowska w Nowym Jorku. Najnowsza jego edycja pochodzi z 2003 roku. Co wazne, slownik Fundacji Kosciuszkowskiej jest pierwszym dwujezycznym slownikiem angielszczyzny amerykanskiej. Fundacja Kosciuszkowska, zalozona w 1925 roku, stawia sobie za cel poglebianie kontaktów miedzy Polakami i Amerykanami na polu edukacji, nauki i kultury. Fundacja wspiera finansowo absolwentów szkól wyzszych, naukowców i artystów. Jest mecenasem polskiej kultury, przeznaczajac srodki finansowe na wydawnictwa, festiwale filmowe, organizacje wystaw, prowadzenie koncertów i recitali, wspomagajac dzialalnosc innych instytucji.