W prasie amerykanskiej rzadko ukazuja sie analityczne artykuly na temat Polski. Zainteresowanie Polska w USA przypadlo na lata Solidarnosci, poczawszy od pierwszych strajków sierpniowych w 1980 roku, przez stan wojenny i odzyskanie niepodleglosci. Dlatego, gdy na portalu sieci CNN ukazala sie korespondencja z Polski bylego dziennikarza Wall Street Journal, Davida Fruma, zwiazanego zawodowo z Polska od szeregu lat, postanowilem ja panstwu przedstawic. Korespondencja nosi wymowny tytul „Kurczy sie rola Stanów Zjednoczonych w Polsce”. Frum wspomina, ze po raz pierwszy odwiedzil Polske w 1990 roku, wkrótce po upadku rzadów komunistycznych. W owym czasie Ameryka oznaczala dla Polaków wszystko – wolnosc, ochrone, szanse na przyszlosc i nadzieje. Pracowal wtedy dla WSJ. Wizytówka z nadrukiem gazety kojarzacej sie z kapitalizmem otwierala mu kazde drzwi w Polsce. Dzieki niej udalo mu sie nawet uchronic przed przeswietleniem w starej radzieckiej maszynie jego aparat fotograficzny. Dwadziescia lat pózniej Polska jest ustabilizowana demokracja – czlonkiem NATO i Unii Europejskiej. I wprawdzie zarobki w Polsce sa niskie jak na zachodnie standarty, a polowa spoleczenstwa mieszka w ponurych blokach wybudowanych za komunizmu, to jednak sytuacja Polski poprawia sie z kazdym rokiem. Powstaja nowe domy, nowe sklepy, lepsze drogi i nowe stacje warszawskiego metra. W 2009 roku Polska odnotowala najwyzszy wzrost gospodarczy w calej Uniii Europejskiej. Mimo ogólnoswiatowej recesji w Polsce nie bylo nawet jednego kwartalu negatywnego wzrostu. Sa to wiec pomyslne wiesci dla Polaków, ale jezeli chodzi o Amerykanów to da im do myslenia fakt, ze co roku kurczy sie miejsce Ameryki w kregu zainteresowan Polaków. Gdy marza oni o wyjezdzie z kraju to maja na mysli nie Chicago, ale Londyn. Polak moze pracowac legalnie w kazdym wiekszym kraju Unii Europejskiej i milion Polaków to aktualnie robi wysylajac do Polski wiecej pieniedzy niz przynosi Polsce wymiana handlowa ze Stanami Zjednoczonymi. A oprócz tego Polacy potrzebuja wizy nawet jezeli chca tylko odwiedzic USA. Polskie biznesy sa nastawione na wymiane z Niemcami – najwiekszym polskim partnerem handlowym i inwestorem. Wymiana handlowa Polski ze Stanami Zjednoczonymi jest nizsza niz handel Polski z Czechami.
W dalszej czesci swego artykulu amerykanski dziennikarz, byly korepondent WSJ w Polsce, David Frum pisze, ze teoretycznie Stany Zjednoczone sa bardzo wazne dla bezpieczenstwa Polski. Za posrednictwem Paktu Pólnocno Atlantyckiego Stany Zjednoczone gwarantuja Polsce ochrone przed Rosja, z uzyciem broni nuklearne wlacznie, ale ostatnio Rosja zachowuje sie dobrze w odniesieniu do Polski. Gdy Rosja zachowywala sie zle, jak w 2005 roku, kiedy Moskwa wprowadzila embargo na import miesa z Polski, grozba odwetu ze strony Unii Europejskiej zmienila stanowisko Rosji. Stany Zjednoczone otworzyly swe bazy w Bulgarii i Rumunii, ale nie w Polsce i nie ma tam praktycznie zolnierzy amerykanskich. W tej chwili Polacy moga sie czuc, ze robia dla Stanów zjednoczonych wiecej niz Stany Zjednoczone dla Polski. Polscy zolnierze walczyli w Iraku, a teraz walcza w Afganistanie. Poparcie dla amerykanskiej polityki globalnej dwukrotnie upokorzylo Polskê. W 2005 roku, gdy wedlug przecieków, Polska w tajemnicy pozwolila CIA na wykorzystanie polskich wiezien do zamykania w nich terrorystów z Al Kaidy. Wówczas Unia Europejska zagrozila Polsce utrata praw do glosowania w Unii. W 2009 roku administracja Baracka Obamy niespodziewanie zrezygnowala z ulokowania w Polsce i w Republice Czeskiej elementów amerykanskiej tarczy antyrakietowej. Te doswiadczenia sklonia do zastanowienia wszystkie przyszle rzady Polski nad ewentualna wspólpraca ze Stanami Zjednoczonymi. Powolny zmierzch prestizu Stanów Zjednoczonych jest nieunikniony. Po zakonczeniu Zimnej Wojny Polacy troszcza sie bardziej o swe zarobki niz o zachowanie bezpieczenstwa kraju, a sasiednie Niemcy stwarzaja wiecej okazji do wspólpracy gospodarczej niz odlegla Ameryka. Ale nie zapominajmy, ze polityka amerykanska, która uwolnila Polske od dominacji Moskwy, zasiala wsród Polaków duzo dobrej woli w stosunku do USA i mina lata zanim ta dobra wola sie wyczerpie. Powolny spadek znaczenia Stanów Zjednoczonych jest typowy nie tylko dla Polski, ale takze dla innych wyzwolnonych spod komunizmu krajów Europy Wschodniej. Martwi tylko to, ze trudno znalezc region swiata, gdzie rosnie znaczenie USA.