Wisla, Legia, Slask…

8 maja 2015

Losowanie meczów w fazie eliminacyjnej Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej polaczylo w pary zespoly o podobnej klasie. Zreszta na tym poziomie rozgrywek nie nalezy liczyc juz wylacznie na szczescie ale na dobre przygotowanie wlasnego zespolu. Wisla trafila na cypryjski Apoel. Gdyby nie fakt, ze w obu tych klubach prowadzilem zespoly i mam z tej wspólpracy mile wspomnienia, to ogladalbym ten mecz z mniejszym zainteresowaniem. Zreszta Polacy zapisali sie w historii tego cyprysjkiego klubu znakomicie. Wojciech Kowalczyk grajac w Apoelu byl królem strzelców, Kamil Kosowski i Marcin Zewlakow grali znakomicie w Apoelu na poziomie fazy grupowej Ligi Mistrzów a Popiela, Kryszalowicz i Jamróz zdobyli Puchar Cypru w 2006 roku, kiedy mialem przyjemnosc ten zespól prowadzic. Obydwa zespoly to dzisiaj druzyny europejskie w pelni tego slowa znaczeniu. Tak w Wisle jak równiez w Apoelu gra tylko po kilku zawodników miejscowych a zdecydowana wiekszosc to obcokrajowcy. Dlatego tylko ze wzgledu na w umiejscowienie klubów mozemy mówic o zespole polskim czy cypryjskim. Apoel ma juz za soba gre w fazie grupowej Ligi Mistrzów i nie byl tam wylacznie dostarczycielem punktów. Z pewnoscia nie jest to jeszcze druzyna klasy Panathinaikosu ale podobnie jak Wisla solidny zespól sredniej klasy europejskiej. Legia ma za przeciwnika Spartak Moskwa, z którym juz zmagala sie w fazie grupowej Ligi Mistrzów. To juz nie tamten Spartak i nie tamta Legia ale jak sobie przypominam pojedynki byly trudne i lepiej w nich prezentowal sie zespól Spartaka, co i tak nie przeszkodzilo Legii wyjsc z grupy w Lidze Mistrzów.

Fot. Fot. Salvatore Di Nolfi AP

Druzyne prowadzil Pawel Janas a ja mialem przyjemnosc byc menedzerem zespolu z Lazienkowskiej. Pózniej na drodze stanal jej Panthinaikos i podobnie jak Wisle dalej przejsc sie juz nie udalo. Czas na rewanz za tamte pojedynki i sadze, ze Legia jest w stanie tego dokonac. Slask Wroclaw uraczyl kibiców niezlym dreszczowcem i moze byc podobnie w meczach z Rapidem. Co wazne Slask nabral doswiadczenia, odpornosci a co najwazniejsze wiary w to ze moze grac skutecznie na arenie miedzynarodowej. To zaprocentuje w kolejnych edycjach pucharowych i oby juz pilkarze zaczeli wykorzystywac okazje, które sobie wypracuja w najblizszych meczach. Na poziomie miedzynarodowym nie wolno pozwolic sobie na komfort marnowania tak wielu okazji bramkowych, jak w ostatnich meczach Slaska bo nie z kazdym przeciwnikiem uda sie zagrac na zero z tylu. Generalnie polskie trio europejskie z nadziejami na sukces, co najbardziej znaczacy wymiar finansowy moze miec w przypadku krakowskiej Wisly. Negatywnym efektem losowania jest fakt, ze wszystkie nasze druzyny zagraja pierwsze mecze na wlasnym boisku. Ze swojego doswiadczenia wiem, ze zawsze lepiej jest grac ten drugi mecz u siebie ale skoro "los tak chcial" jak mawial sp. Kazimierz Górski to trzeba losowanie przyjac z pokora i zapewnic sobie dobra zaliczke juz w pierwszym meczu, czego kazdej z naszych druzyn serdecznie zycze.

PARTNERZY