Jest taka reklama mówiąca o tym, że wszyscy jesteśmy reprezentacją Polski. I całkiem słusznie bo jedni z nas reprezentować będą Polskę na murawie boiska, inni na trybunach, kolejni w mediach, na ulicach, w tramwajach, autobusach, pociągach, samolotach, restauracjach, kafejkach, fan zonach, w miastach, miasteczkach i wioskach, w sklepach, domach w szkołach i na uczelniach, w autostradach, drogach słabszych kategorii, stacjach benzynowych, na polach, w lasach, nad jeziorami i nad morzem, wszędzie. Miałem przyjemność być w miescach pobytowych Greków, Rosjan i Chorwatów. Wszystko znakomicie przygotowane, pełna gotowość ludzi obsługujących hotele, boiska czy transport. Wiadomo, że wszystkimi miejscami zarządzają już ludzie delegowani z UEFA i dlatego o braku Europejskich standardów w tych miejscach obawiać się nie trzeba.
Piękne nawierzchnie boisk w Legionowie, Sulejówku i w Warce. Ludzie zajmujący się tymi obiektami zostali doskonale przeszkoleni. Pamiętam kiedy zadano pytanie trenerowi Ancelottiemu, co różni klub Chelsea od Milanu, stwierdził, że tylko to, że jakością nawierzchni na boiskach treningowych w Chelsea zajmuje się osiem osób. Wiele lat temu w Warszawie najlepsza trawa była na stadionie Marymontu bo tam pracował najlepszy specjalista od utrzymania jakości nawierzchni boiska w Warszawie. Dzisiaj wszystkie boiska na których ćwiczyć i grać będą nasi goście są przygotowane perfekcyjnie. Wszyscy jesteśmy reprezentacją Polski, każdy na swoim podwórku i jestem pewien, że przyjmiemy wszystkich przybyszy z tradycyjną polską gościnnością.
