Zbyszek…

Zbigniew Wodecki zmarł dokładnie dwa lata temu. Czas płynie chyba coraz szybciej… Od 2 lat płyty z piosenkami w wykonaniu Zbyszka nie schodzą ponieżej 50 na liście krajowych bestsellerów. Fenomen? Jak dobrze, że to nie koniec Jego historii. Znów wróciłem do albumu sprzed roku. Na płycie Kayah, Kuba Badach, Sławek Uniatowski i inni. Po roku te piosenki brzmią chyba jeszcze lepiej. Przez wiele lat z Artystą występowały Halina Frąckowiak i Alicja Majewska. Ta ostatnia piękne, cudownie oddaje hołd, przyjaźń, miłość w piosence „Żal niebieski”. To na nowej płycie Pani Alicji „Żyć się chce”. Kilkanaście dni temu zadzwoniła do mnie Halina Frąckowiak. Postanowiła po 2 latach nagrać piosenkę podarowaną Jej przez Zbyszka. Słowa napisał Jacek Cygan i dziś w krajowych rozgłośniach radiowych odbyła się premiera tego utworu. „W Krakowie pada deszcz”. Koniecznie proszę posłuchać, a najlepiej zobaczyć przy okazji wideo klip. Wzruszający… Wypieram odejście Zbyszka. Po prostu nie bardzo mamy okazję, żeby sie spotkać. Zawsze był bardzo, bardzo zajęty. Takie było Jego życie… Jak dobrze, że pozostawił tyle pięknych, wspaniałych piosenek. Spieszmy sie kochać ludzi… PS: w Warszawie też dziś pada deszcz. Prawie cały dzień. Marek Niedźwiecki (22 maja 2019)