Pierwszym sukcesem polskiej reprezentacji zakonczylo sie losowanie grup finalów Mistrzostw Swiata. Pomimo ze jestesmy ponownie jak przed czterema laty z gospodarzami mistrzostw w jednej grupie, to grupa A w której znalazla sie reprezentacja Polski jest dla nas znakomita. Juz na pierwszy rzut oka widac dwóch zdecydowanych faworytów grupy – Niemcy i Polska. Reprezentacja Ekwadoru, z która niedawno wygralismy i Kostaryka to zespoly odbiegajace klasa od dwóch zespolów z Europy. Nasi pilkarze beda czuc sie jak u siebie w domu, majac doping tysiecy polskich kibiców a ponadto nie beda musieli sie przystosowywac czasowo i klimatycznie jak to bylo cztery lata temu w Korei. Natomiast przed tym problemem stana wyzej wymienione dwie egzotyczne reprezentacje, które beda tak sie czuc w Niemczech jak wlasnie Polska w Korei. Losowanie dalo wielka nadzieje wszystkim kibicom w Polsce, ale co najwazniejsze, z pewnoscia samym zawodnikom. To najwazniejsze, aby z wiara w sukces jechac na tak trudna impreze jak Mistrzostwa Swiata. Wyjscie z grupy wydaje sie pewne, teraz pytanie jak daleko bedzie mozna zajsc na tych Mistrzostwach, bo kazdy zespól tworzy sie w trakcie imprezy. Tak bylo za czasów Kazimierza Górskiego i Antoniego Piechniczka, kiedy nagle jeden wygrany mecz zmienil beniaminka w faworyta i pozwolil dojsc az do strefy medalowej. Przed czterema laty zwyciestwo przyszlo dopiero w trzecim meczu z USA i bylo juz za pózno, aby powalczyc o wiecej. Teraz rozpoczniemy z Ekwadorem a nie z gospodarzami turnieju i to moze nam dac od razu znakomite otwarcie imprezy, trzy punkty i pewnosc, ze mozna osiagnac wiele. Nalezy zyczyc obecnej reprezentacji i wszystkim kibicom pilki noznej w Polsce, aby reprezentacja powtórzyla w meczu z Ekwadorem wynik z meczu towarzyskiego, co byloby znakomitym rozpoczeciem Mistrzostw i pozwolilby spokojniej podejsc do kolejnych meczów. Najtrudniejsze grupy to z pewnoscia grupa E – Wlochy, Ghana, USA, Czechy, grupa F – Brazylia, Chorwacja, Australia, Japonia, grupa G – Francja, Szwajcaria, Korea, Togo, grupa H – Hiszpania, Ukraina, Tunezja i Saudyjska Arabia. Dobrze, ze Polsce udalo sie te grupy ominac. Na Mistrzostwach Swiata slabeuszy nie ma, ale milo jest rozpoczynac impreze z uczuciem, ze jest sie jednym z faworytów grupy.