Zniesienie wiz przed szczytem NATO w Chicago?

8 maja 2015

Kwestia objęcia Polski ruchem bezwizowym była niedawno tematem wystąpień parlamentarnych po obu stronach oceanu. I choć głosy, które padły w w tej sprawie były podobne, to jednak argumentacja za umożliwieniem Polakom odwiedzania USA bez konieczności mozolnego i coraz bardziej ostatnio kosztownego ubiegania się o wizy była różna. Najważniejsze w całej sprawie było oświadczenie senator Barbary Mikulski, która na forum senackiej komisji obiecała, że zaangażuje się w projekt ustawy, umożliwiający zniesienie wiz dla Polaków tak, aby trafił on na biurko prezydenta Obamy jeszcze przed szczytem NATO w Chicago. Konferencję o której mowa zaplanowano na 20-21 maja. Poseł Ruchu Palikota Łukasz Gibała podczas swego wystąpienia w Sejmie mówił o polskiej polityce zagranicznej w stosunku do USA, która – w jego ocenie – "w pewnym wymiarze cały czas ponosi fiasko". Pytał, czy Polska jest przez Amerykanów traktowana jako poważny, równorzędny partner. Jak mówił, symbolicznym wymiarem tego jak jest w rzeczywistości jest kwestia wiz dla Polaków. "Wspieramy Amerykanów we wszystkich misjach zagranicznych w sposób intensywny, często w kwestiach dyplomatycznych zajmujemy stanowisko proamerykańskie, w przeciwieństwie do dużej części krajów Unii Europejskiej, a jednocześnie jeśli Amerykanie nie są gotowi załatwić i zrealizować dla nas tak prostej sprawy, to czy rzeczywiście mamy do czynienia z partnerskim traktowaniem przez Amerykanów?". Odwoływanie się do partnerstwa ze Stanami Zjednoczonymi to najważniejszy argument jakim szermuje strona polska w sprawie wiz.

Senator Barbara Mikulski

Jednak przychylni tej sprawie członkowie Kongresu USA odsunęli na drugi plan dotychczasową retorykę "sojuszniczo-historyczną" i zaczęli przemawiać w tej sprawie językiem biznesu, który najbardziej trafia i do polityków amerykańskich i przeciętnych Amerykanów, szczególnie w czasie recesji. Senator Mikulski, który wystąpiła na forum senackiej podkomisji imigracyjnej, uchodźców i bezpieczeństwa granic starała się przedstawić zalety projektu ustawy JOLT dotyczącej tworzenia nowych miejsc pracy dzięki zwiększeniu ruchu turystycznego. Projekt JOLT jest o tyle ważny dla Polski, że stanowi część wysuniętej w tym roku przez senator Mikulski i senatora Marka Kirka projektu ustawy, która umożliwiłaby Polakom odwiedzanie Stanów Zjednoczonych bez wiz. W projekcie JOLT chodzi przede wszystkim o zwiększenie ruchu turystycznego do USA, a co za tym idzie zwiększenie dochodów z turystyki i stworzenie nowych miejsc pracy. Według szacunków przedstawionych przez sen. Mikulski, otwarcie programu bezwizowego dla Polski oznaczałoby dla USA zyski w wysokości 181 milionów dolarów rocznie i 1500 miejsc pracy. Poszerzenie program bezwizowego Visa Waiver może przynieść korzyści przedsiębiorstwom amerykańskim i całej gospodarce. Senator Mikulski uderzyła też w tradycyjny ton, choć na krótko. Wspomniała o przyjaźni amerykańsko-polskiej, o Kościuszce, Pułaskim i Polakach, którzy walczą i giną wraz z Amerykanami w Afganistanie, ale nie mogą odwiedzić Stanów Zjednoczonych bez wizy. "Nastał czas by objąć Polskę ruchem bezwizowym, wypełniając obietnice administracji Busha i Obamy" – powiedziała Mikulski, zapewniając, że zaangażuje się w tę sprawę tak, aby ustawa trafiła do prezydenta Obamy jeszcze przed szczytem NATO w Chicago.

PARTNERZY