Agnieszka Chylińska z kolejną zaskakującą odsłoną! Artystka kontynuuje filmową historię zapoczątkowaną poprzednim singlem – tym razem w formie nieoczywistej ballady miłosnej.
Tak, wiem. Kolejna piosenka o miłości i to klasycznie o tej, która dała się nabrać, użyć, wykorzystać. O tym, że można z powodu własnych lęków i obaw, szukając beznadziejnie bliskości z drugim człowiekiem, natrafić na jeszcze większe kłopoty. Ale… to przede wszystkim piosenka o miłości i szacunku do samych siebie. Mamy prawo kochać i po ludzku się zawieść. Mamy prawo marzyć i ufać, choć nie zawsze dobrze na tym wychodzimy. Trzeba nam iść dalej, pomimo bólu w sercu i, nie zatrzymując w nim urazy, nie przestawać wierzyć w człowieka, ale przede wszystkim w siebie i w swoje nieodwołalne prawo do miłości – mówi Agnieszka Chylińska.
W ten sposób artystka zapowiada drugi singiel z nadchodzącej płyty „Never Ending Sorry”. „Kiedyś do Ciebie wrócę” stanowi kontynuację historii filmowej, którą zapoczątkował teledysk do „Jest nas więcej”. Ciąg dalszy tej zagadkowej fabuły zostanie przedstawiony w kolejnych klipach artystki.
