.jpg)
Pozew złożony w środę w Nowym Jorku zarzuca byłemu prezydentowi Donaldowi Trumpowi, że Trump International Hotel & Tower w Chicago „stał się bezwartościowy” – najwyraźniej po to, by zgłosić „znaczną stratę” dla celów podatkowych, nawet gdy używał nieruchomości jako zabezpieczenia przyszłych pożyczek.
Trump International Hotel & Tower w Chicago jest wymieniony w 222-stronicowym cywilnym pozwie złożonym w środę przez prokurator generalnąNowego Jorku , Letitię James. Chicagowska nieruchomość jest jedną z kilku z których były prezydent Donald Trump, jego dzieci, The Trump Organization oraz powiązane z nim firmy uzyskały pożyczki pod fałszywym pretekstem, zawyżając osobisty majątek Trumpa i aktywa firmy – twierdzi prokuratura. Jednocześnie w pozwie zaznaczono, że Donald Trump podał amerykańskiemu urzędowi podatkowemu informacje, wskazujące na to, iż Trump International Hotel & Tower „stał się bezwartościowy” po 2009 r., co – według pozwu – pozwoliło mu na zadeklarowanie „znacznej straty” na chicagowskiej nieruchomości dla celów podatkowych pomimo, że użył następnie budynku jako zabezpieczenia do uzyskania setek milionów dolarów pożyczek. Pozew opisuje dwie pożyczki zaciągnięte przez Trumpa na chicagowską nieruchomość – jedną na apartamenty znajdujące się w wieżowcu a drugą na część hotelową, którą według pozwu Trump uzyskał na podstawie „Personal Wealth Management” (PWM) w Deutsche Banku. Pożczyka negocjowaną była częściowo przez córkę byłego prezydenta, Ivankę Trump. Pożyczka na nieruchomość w Chicago, podobnie zresztą jak inne pożyczki opisane w pozwie, mają klauzule, które mówią, że jeśli Trump źle przedstawi swoją kondycję finansową to bank może postawić pożyczki w stan nieściągalności.
