Donald Tusk: Eurowybory są zagrożone ingerencją ze strony Rosji

14 maja 2024

Eurowybory są zagrożone ingerencją ze strony Rosji – ostrzegł premier Donald Tusk. Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu mówił, że dotyczy to także Polski. Szef rządu podkreślił, że informacje na temat ingerencji dochodziły z wielu stolic europejskich, o czym rozmawiano też podczas posiedzenia Rady Europejskiej.

„Rosja przygotowuje rozmaite ingerencje także w sam proces wyborczy do Parlamentu Europejskiego. To nie jest pierwszy taki przypadek. Skala tych działań jest coraz większa, coraz bardziej niepokojąca” – mówił Donald Tusk. Premier zaznaczył, ze informacje o działalności Rosji i ewentualnych próbach ingerencji dochodzą zarówno ze źródeł zagranicznych jak i polskich. Donald Tusk poinformował, że wśród najbardziej zagrożonych krajów są Polska, Litwa, Łotwa, Estonia oraz Finlandia. Informację w tej sprawie przedstawił na posiedzeniu rządu koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce odbędą się 9 czerwca. Donald Tusk przypomniał też, że Polski rząd głosował przeciwko paktowi migracyjnemu. W ten sposób skomentował informację o przyjęciu przez ministrów finansów dwudziestu siedmiu krajów członkowskich paktu migracyjnego na spotkaniu w Brukseli. Donald Tusk zaznaczył, że dzięki interwencji obecnego rządu Polska nie będzie musiała wypełniać wszystkich założeń unijnego projektu. Premier podkreślił, że pakt migracyjny w pierwotnym kształcie został wynegocjowany przez poprzedni rząd, któremu przewodził rząd Mateusza Morawieckiego. „Nam udało się uzyskać takie zapisy w pakcie migracyjnym, które czynią ten pakt niegroźnym dla Polski” – mówił szef rządu. Dodał, że rząd obecnego premiera domagał się zablokowania paktu migracyjnego i był w mniejszości. W pakcie migracyjnym są też zapisy o szybszym rozpatrywaniu wniosków o azyl, o szybszym odsyłaniu osób, którym międzynarodowa ochrona się nie należy i o lepszej identyfikacji migrantów na granicach, w tym o pobieraniu odcisków palców od wszystkich, którzy nielegalnie próbują się dostać do Unii Europejskiej. Przyjęcie paktu było formalnością. 20 grudnia negocjatorzy unijnych instytucji uzgodnili kształt przepisów. W lutym wstępnie zatwierdzili te ustalenia ambasadorowie 27 krajów, również przy sprzeciwie Polski, a w ubiegłym miesiącu pakt migracyjny zatwierdził Parlament Europejski. Donald Tusk poinformował też, że rząd przyjął projekt ustawy dotyczący m.in. tantiem dla artystów za wykorzystanie ich utworów w serwisach streamingowych. „Przyjęliśmy takie rozwiązania, które gwarantują tantiemy” – mówił na konferencji prasowej premier Donald Tusk. Podkreślił, że państwo polskie stoi po stronie twórców i zgodnie z obowiązującymi zapisami będzie egzekwował od platform streamingowych rzetelnego płacenia tantiem. „Podjęliśmy decyzję, że to twórcy będą decydowali, czy sami siebie reprezentują, czy będą korzystali z organizacji zbiorowego zarządzania” – mówił premier. Donald Tusk mówił także, że nowa komisja do spraw wpływów rosyjskich będzie miała charakter ekspercki, a nie polityczny. Dodał, że komisja powstanie w strukturach Rady Ministrów. Zapewniał, że komisja nie będzie „polować” na PiS albo na opozycję. „Musimy natychmiast wyjaśnić kwestie, które teraz zagrażają bezpieczeństwu państwa polskiego” – mówił premier. Szef rządu podkreślił, że to eksperci będą badać aktywność konkretnych osób. Donald Tusk nie chciał wymieniać nazwisk, choć dodał, że są wytypowane określone osoby. W skład komisji mają wejść m.in. przedstawiciele służb. O aresztowaniu nie decyduje Rada Ministrów – w taki sposób premier odniósł się do pytania Polskiego Radia o to, czy na posiedzeniu rządu szef MSZ pytał ministra sprawiedliwości, kiedy dojdzie do aresztu polityka PiS Antoniego Macierewicza. Donald Tusk zapewnił, że dopóki jest premierem, nie pozwoli, aby ministrowie i inni politycy podejmowali decyzje o zatrzymaniu. Premier podkreślił, że odwracanie reformy wymiaru sprawiedliwości poprzedniego rządu postępuje wolniej, niż by sobie tego życzył. Rano w Programie 3. Polskiego Radia minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zapowiedział, że zapyta Prokuratora Generalnego, ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, kiedy zostanie aresztowany Antoni Macierewicz. W ten sposób szef MSZ zareagował na pytanie internauty. Zdaniem szefa resortu dyplomacji gdyby inna osoba zrobiła jedną dziesiątą tego, co zrobił Antoni Macierewicz na szkodę państwa, to siedziałaby w więzieniu. W ocenie ministra Sikorskiego Antoni Macierewicz powinien zostać aresztowany za sposób likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych i sposób prowadzenia podkomisji smoleńskiej, która „nic nie udowodniła”.

PARTNERZY