Polski rząd przyjął projekt ustawy o „dodatku węglowym”

19 lipca 2022

Rządowy projekt ustawy o „dodatku węglowym” zostanie w trybie pilnym rozpatrzony na najbliższym posiedzeniu Sejmu – powiedział poseł PiS, Sylwester Tułajew. Izba rozpocznie obrady jutro.

Chodzi o dodatek w wysokości trzech tysięcy złotych dla każdego opalanego węglem gospodarstwa domowego zarejestrowanego w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Dokument został zaproponowany podczas posiedzenia rządu. Minister klimatu Anna Moskwa powiedziała podczas konferencji prasowej, że w celu uzyskania dodatku należy złożyć wniosek. „Będzie to funkcjonować podobnie, jak przy dodatku osłonowym ze wskazaniem źródła ogrzewania opartego na węglu zgodnie z definicją w ustawie, czyli wszystkie kategorie pieców na wszystkie kategorie węgla” – mówiła Anna Moskwa. Wniosek będzie można złożyć do 30 listopada tego roku. W ciągu miesiąca gmina wypłaci dodatek. Minister powiedziała też, że poza dodatkiem węglowym w ustawie znalazły się zabezpieczenia dla małych ciepłowni. „Obejmuje ona także dodatkowe rozwiązanie, które zabezpiecza gwarancje BGK dla małych ciepłowni na zakup węgla. Ten zapis jest wynikiem ankiety wśród czterystu ciepłowni i ponad 260 z nich przekazało nam swoje zapotrzebowanie” – powiedziała Anna Moskwa. Minister klimatu poinformowała również, że do dziś do polskich portów wpłynęły ponad trzy miliony ton dodatkowych dostaw węgla, a spółki Skarbu Państwa zakontraktowały ten surowiec na poziomie ponad siedmiu milionów ton. Szefowa resortu zaznaczyła, że równocześnie import węgla realizują podmioty prywatne. Poinformowała również, że Polska importuje węgiel głównie z Kolumbii oraz Indonezji, są też dostawy z Australii, RPA, Tanzanii i Stanów Zjednoczonych. Minister Anna Moskwa przypomniała, że od 16 kwietnia do Polski nie dociera węgiel z Rosji. Wtedy weszło w życie embargo. Na konferencji prasowej przekazała informacje o dostawach tego surowca, który wpływa teraz na polski rynek z innych kierunków. Szefowa resortu dodała, że do Polski importowany jest węgiel energetyczny, a także surowiec odsiany poza granicami Polski. „Częściowo trafia on do Polski, jak węgiel kolumbijski albo australijski, następnie jest przesiewany. W ten sposób uzyskujemy węgiel energetyczny. Po odsianiu uzyskujemy z niego, w zależności od frakcji – z kierunku kolumbijskiego około 30-40 procent, z indonezyjskiego trochę mniej. Do Polski statki płyną głównie z tych kierunków” – powiedziała Anna Moskwa. Minister klimatu podkreśliła, że import węgla do Polski to obecnie „niezwykle skomplikowane zadanie”. Wyjaśniła, że wcześniej węgiel z Rosji był transportowany znanymi szlakami lądowymi, a ostatnie dostawy z nowych kierunków są realizowane „zupełnie nową ścieżką”. „Dotychczas takie ilości węgla nie płynęły przez polskie porty” – podkreśliła. Anna Moskwa poinformowała też, że ministerstwa i instytucje pod przewodnictwem premiera i we współpracy z portami pracują, by usuwać wąskie gardła w całym procesie importu węgla.

PARTNERZY