Prezes IPN Karol Nawrocki powiedział, że dramatem dzisiejszej Rzeczpospolitej jest, że zbrodniarze stanu wojennego nie zostali osądzeni. Przypomniał, że IPN pociąga do odpowiedzialności sędziów i prokuratorów stanu wojennego, którzy dokonywali zbrodni sądowych.
Karol Nawrocki powiedział, że w ciągu roku do Sądu Najwyższego trafiło 38 wniosków zezwalających na pociągnięcie do odpowiedzialności sędziów i prokuratorów, wobec 55 osób pion śledczy IPN wysłał postanowienia o postawieniu zarzutów, a także wysłanych zostało siedem aktów oskarżenia wobec dziewięciu osób. Jak wczoraj przekazano podczas konferencji prasowej, wnioski o uchylenie immunitetów dotyczą 25 sędziów i pięciu prokuratorów. Pięć z sześciu wniosków prokuratury uwzględnił Sąd Najwyższy. Jednak przed prokuraturą nie chce stawić się dwóch sędziów, wobec których Sąd Najwyższy zgodził się na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej. Do SN skierowane zostały kolejne wnioski – o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie sędziów, celem wykonania z nimi czynności procesowych. Wobec 55 sędziów i prokuratorów wydane zostały postanowienia o przedstawieniu zarzutów, a w tych postanowieniach sformułowano 240 bezprawnych czynów. Akty oskarżenia skierowane przeciwko sędziom i prokuratorom dotyczą procesów, w których zapadły wyroki pozbawienia wolności. W toku działań prokuratorów IPN umorzono również postępowania karne wobec 84 osób z uwagi na śmierć sprawców bezprawia sądowego. „Ten proces trwa. IPN pociąga do odpowiedzialności sędziów i prokuratorów stanu wojennego, którzy dokonywali zbrodni sądowych i krzywdzili zwykłych ludzi” – zaznaczył prezes IPN. Karol Nawrocki powiedział, że wśród oskarżanych sędziów i prokuratorów są osoby czynne zawodowo. Przywołał przykład sędziego Iwulskiego. Gość Sygnałów Dnia powiedział, że są też osoby, które nie mają immunitetów, bo są radcami prawnymi czy mecenasami. Karol Nawrocki ocenił, że ci sędziowie i prokuratorzy nie mają interesu środowiskowego, by osądzać tych, którzy dokonywali zbrodni komunistycznych. Jego zdaniem praca pionu śledczego IPN nie oznacza, że sądy wydadzą wyroki, które będą przyzwoite i sprawiedliwe. „Jest to pewien środowiskowy pakt, często jest to środowisko zamknięte” – dodał. Instytut Pamięci Narodowej podaje, że z przyczyn politycznych w okresie stanu wojennego sądy powszechne skazały 1685 osób, w tym 979 na podstawie przepisów o stanie wojennym. Na podstawie tego samego aktu prawnego sądy wojskowe skazały 5681 osób, natomiast kolegia do spraw wykroczeń ukarały 207 692 osoby, w tym karą aresztu – 6 384 osoby.
