W przeddzień 78. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego mieszkańcy stolicy modlili się w intencji Powstańców. Na stołecznym placu Krasińskich przy Pomniku Powstania Warszawskiego odprawiono mszę polową.
Biskup Wiesław Lechowicz, który przewodniczył eucharystii, podkreślił, że to dzięki bohaterskiej postawie Powstańców Polska jest dziś wolnym krajem. Nawiązał również do wojny na Ukrainie. „Oby też jak najszybciej mogli stąpać po niepodległej ziemi mieszkańcy Kijowa, Charkowa, Mariupola i innych ukraińskich miast i wiosek” – mówił biskup Lechowicz. W swojej homilii przywołując słowa z Ewangelii św. Łukasza „Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości” zwrócił uwagę, że naznaczona wojnami historia ludzkości dowodzi, że człowiek nie traktuje przestrogi Jezusa poważnie. „Ulega chciwości, która jest najczęstszą przyczyną wojen i niepokojów, agresji i przemocy. Ona stoi u początku niepohamowanej żądzy posiadania. Ma to do siebie, że nigdy nie jest nasycona, a z czasem, jeśli człowiek nie uważa i nie czuwa, nabiera znamion bałwochwalstwa” – powiedział biskup Wiesław Lechowicz. Mówiąc o Powstańcach Warszawskich wskazywał, że byli oni gotowi „oddać wszystko, łącznie z życiem w obronie wolności umiłowanego miasta i ukochanej Ojczyzny”. Eucharystię koncelebrowali biskup Michał Janocha, biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej, ks. Zbigniew Kras, kapelan prezydenta oraz kapelani Ordynariatu Polowego, służb mundurowych, harcerzy i skautów oraz duchowni obydwu warszawskich diecezji. Liturgię słowa przygotowali harcerze oraz kombatanci i wojsko.
Uczestniczący w uroczystości prezydent Andrzej Duda powiedział, że plac Krasińskich jest miejscem szczególnym, bowiem to właśnie stąd Powstańcy ewakuowali się kanałami ze Starego Miasta. „Tysiące żołnierzy i tysiące cywilów w niewyobrażalnych warunkach, które do dzisiaj we wspomnieniach podkreślone są jako jedno z najkoszmarniejszych koszmarów, jakie ci, którzy przeszli kanałem, przeżyli w swoim całym życiu” – mówił prezydent Andrzej Duda. Podkreślił również, że „Warszawa, a przede wszystkim Powstańcy czekali na Pomnik Powstania Warszawskiego 44 lata” i dodał, że Polacy co roku spotykają się tutaj, „by oddać cześć poległym, szacunek bohaterom wolnej Polski, która wstała z Ich krwi”. Prezydent Andrzej Duda mówił, że Polska nigdy nie przestanie dziękować Powstańcom Warszawskim i podkreślił, że „z krwi powstańców powstała wolna Polska”. „Nigdy Polska nie przestanie dziękować. Nawet kiedy będziecie słyszeli te podziękowania już z nieba, bo także i czas biegnie nieubłaganie. Niech Pan Bóg błogosławi Powstańców Warszawskich. Cześć i chwała bohaterom! Wieczna pamięć poległym! Niech żyje Polska!” – powiedział prezydent Andrzej Duda. Podkreślał on również znaczenie wartości, jakie Powstańcy Warszawscy przekazali następnym pokoleniom. Zwracając się do uczestników, odniósł się między innymi do wojny na Ukrainie. Jak mówił, Powstańcy Warszawscy wychowali kolejne pokolenia tak, że Polacy w obliczu wydarzeń za wschodnią granicą, sami spontanicznie organizowali pomoc. Przypomniał też, że państwo polskie całymi swoimi siłami niesie dziś pomoc tym, którzy walczą o wolność na Ukrainie. „Tak trzeba zrobić, właśnie dlatego, że kiedyś tej pomocy nie było, kiedy tak bardzo była potrzebna. Wiemy jak ogromnie wysoka jest cena tego, że jej nie będzie i jak bardzo ta pomoc jest ważna, by budować solidarność na następne pokolenia” – mówił prezydent Andrzej Duda.
W uroczystościach na Placu Krasińskich uczestniczył też prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który również zwrócił uwagę, że pomoc Ukraińcom to realizacja dziedzictwa Powstańców. Prezydent stolicy podkreślił, że lekcje, jakich od lat udzielają uczestnicy Powstania Warszawskiego kolejnym pokoleniom, nie poszły na marne. „To co widzieliśmy w tych ostatnich miesiącach, ten moment kiedy byliśmy razem, kiedy pokazaliśmy ogromną solidarność, kiedy wszyscy się angażowali, to właśnie nas napawa nadzieją, że ta lekcja patriotyzmu – patriotyzmu zaangażowania i pomocy słabszym – którą przez te wszystkie lata nam przekazywaliście, że ona silna jest w nas” – mówił Rafał Trzaskowski. Do wojny na Ukrainie nawiązał też wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich Jerzy Mindziukiewicz „Jur”. Uczestnik walk o Warszawę podziękował za pamięć o Powstańcach i wraził nadzieję, że współczesne pokolenia nie zaznają tragedii wojny. Przypomniał, że Polska ma dziś mocnych sprzymierzeńców i jest członkiem sojuszy militarnych, dzięki czemu jest „nieporównywalnie bardziej bezpieczna”. Pomoc uchodźcom z Ukrainy nazwał „ponadczasowym drogowskazem w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie co jest w życiu najważniejsze”.
Uroczystości na Placu Krasińskich zakończyło złożenie wieńców przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego. Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku o 17.00. W poniedziałek, w 78. rocznicę zrywu powstańczego w całym kraju Polacy oddadzą hołd Powstańcom. W geście upamiętnienia wydarzeń sprzed 78 lat, w godzinę „W”, o 17:00, zarówno w Warszawie, jak i w wielu innych wielu miastach, zostaną włączone syreny.
