Rzecznik polskiego rządu o koalicji w sprawie Fit for 55

23 maja 2023

Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, że Polska szuka koalicjantów przeciwnych pakietowi Fit for 55, ale jest to bardzo trudne. Wyjaśnił, że trudność w znalezieniu partnerów polega na tym, iż Polska rozpoczyna transformację energetyczną z innego poziomu niż większość krajów unijnych.

Piotr Müller powiedział, że w 2020 roku Polska na unijnym szczycie nie przyjmowała pakietu Fit for 55. Wyjaśnił, że rozporządzenia w tym zakresie przyjmują ministrowie krajów unijnych, czyli Rada Unii Europejskiej. „W Radzie UE obowiązuje niestety większość kwalifikowana. My tam nie mamy większości, głosujemy przeciw, ale te rozporządzenia przechodzą, bo Komisja Europejska ma prawo takiej inicjatywy ustawodawczej” – wyjaśnił. Polityka stwierdził, że jest to problem w dyskusji o tym, jak funkcjonuje Unia Europejska. „Bo oczywiście kwalifikowana większość głosów może służyć przyjmowaniu aktów prawnych, ale to, co w tej chwili proponuje KE, to jest po prostu realizowanie interesów energetycznych krajów Europy Zachodniej bez poszanowania interesów krajów, które przechodzą transformację z innego punktu startowego” – mówił. Rząd przekonuje, że wdrożenie pakietu Fit for 55 doprowadziłoby do zubożenia Polski. Z analiz Banku Pekao S.A. wynika, że wprowadzenie tego pakietu do 2030 roku kosztowałoby 2 biliony 400 miliardów złotych, czyli na głowę każdego Polaka wypadałoby wtedy 64 tysiące złotych. W 2020 roku premier Mateusz Morawiecki odwołał polskie weto na unijnym szczycie, godząc się na zaostrzenie celu redukcyjnego Unii do 55 procent w 2030 roku. Dyrektywy i rozporządzenia z pakietu Fit for 55 zostały przyjęte przez Radę Unii w ubiegłym miesiącu. Pakiet dostosowuje unijne polityki do zobowiązania Wspólnoty, by zmniejszyć do 2030 roku unijne emisje gazów cieplarnianych netto o co najmniej 55 procent w porównaniu z poziomem z 1990 roku, a do 2050 roku zapewnić jej neutralność klimatyczną.

PARTNERZY