Unia Europejska zatwierdziła 11 pakiet sankcji wobec Rosji

23 czerwca 2023

Unijne kraje ostatecznie zatwierdziły jedenasty pakiet sankcji wobec Rosji. Przedwczoraj wstępną zgodę na restrykcje dali ambasadorowie państw członkowskich. Sankcje wejdą w życie z chwilą publikacji w unijnym Dzienniku Urzędowym, co ma nastąpić jeszcze dziś.

Oprócz tak zwanej czarnej listy ponad stu osób i firm są też kolejne sankcje gospodarcze. Te restrykcje są jednymi z najsłabszych, ale dlatego, że ich celem jest przede wszystkim walka z obchodzeniem dotychczasowych sankcji i usuwanie luk. To ma jeszcze bardziej osłabić machinę wojenną Putina i ograniczyć jego dochody. „Nasze sankcje już teraz odbijają się na rosyjskiej gospodarce i zdolnościach Kremla do finansowania agresji. Dzisiejszy pakiet zwiększa naszą presję na Rosję. Zwalczając obchodzenie sankcji, pozbawiamy ją zasobów, których tak desperacko potrzebuje, aby prowadzić nielegalną wojnę przeciwko Ukrainie” – skomentował szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. W 11 pakiecie, wśród uwzględnionych postulatów Warszawy jest zakaz importu ropy z Rosji północnym odcinkiem rurociągu Przyjaźń, który biegnie do Polski i Niemiec. Ropa pochodząca z Kazachstanu, lub innego kraju trzeciego będzie mogła być nadal przesyłana tranzytem przez Rosję do Europy. Choć Unia rok temu nałożyła embargo na rosyjską ropę, to nie obejmowały one ropociągów. Południowy odcinek Przyjaźni, który tłoczy surowiec do Węgier, Czech i Słowacji, na wniosek tych krajów, pozostaje nadal wyłączony spod unijnych sankcji. Drugi postulat Polski, który został uwzględniony, to rozszerzony zakaz transportu do Unii o rosyjskie przyczepy i naczepy, w tym przewożone przez ciężarówki zarejestrowane poza Rosją. A ponadto po raz pierwszy Unia Europejska nałożyła restrykcje na chińskie firmy, które są oskarżone o dostarczanie Rosji specjalistycznych technologii i wprowadziła ograniczenia w handlu z nimi. Wprawdzie początkowo na liście Unia miała uderzyć w osiem chińskich firm, ale ostatecznie pięć wykreśliła po naciskach kilku krajów, które obawiały się odwetu Pekinu. Z tego także powodu w 11 pakiecie osłabiono mechanizm pozwalający Unii ograniczać eksport wybranych produktów do krajów, które pomagają Rosji w obchodzeniu restrykcji. Najpierw na celownik będą brane konkretne firmy z tych państw, a później dopiero Unia będzie mogła, jeśli taka będzie jednomyślna decyzja 27-ki, ograniczać sprzedaż towarów, lub dostawy. Aby jeszcze bardziej zminimalizować ryzyko obchodzenia sankcji, najnowszy pakiet zakazuje tranzytu przez terytorium Rosji kolejnych towarów i technologii, które mogą się przyczynić do rozwoju jej sektora obronnego, także towarów i technologii wykorzystywanych w lotnictwie lub przemyśle kosmicznym, paliwa lotniczego i dodatków do paliwa, wywożonych z Unii. Rozszerzona jest też lista produktów objętych ograniczeniami w eksporcie o komponenty elektroniczne, półprzewodniki, sprzęt do produkcji elektronicznych układów scalonych, czy metale wykorzystywane w sektorze obronnym. W najnowszym pakiecie jest też ograniczenie w dostępie do unijnych portów dla statków podejrzewanych o przewożenie towarów objętych restrykcjami. A ponadto Unia Europejska zawiesiła licencje na nadawanie pięciu kolejnym firmom, które są tubami propagandowymi Kremla. Te informacje są już jawne i opublikowane w Brukseli, choć sankcje jeszcze nie weszły w życie. Natomiast czarna lista dołączona do 11 pakietu jest jeszcze tajna do czas publikacji w unijnym Dzienniku Urzędowym. Ma to nastąpić jeszcze dziś i wtedy sankcje zaczną obowiązywać. Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka już tę listę widziała. Jest na niej 71 osób i są 33 firmy. Wśród osób objętych sankcjami są między innymi te odpowiedzialne za porwania ukraińskich dzieci i przymusowo adopcje w Rosji. Są na przykład przedstawiciele władz Kamczatki, Republik Tatarstanu, czy Adygei, Czeczenii, Kraju Stawropolskiego i Krasnodarskiego, a także obwodów kałuskiego, biełgorodzkiego, woroneskiego, magadańskiego i rostowskiego. Są też osoby z fundacji, która pomaga w przymusowym wywożeniu dzieci z okupowanego przez Rosjan Donbasu. Na listę wpisani zostali też współpracownicy rosyjskiej komisarz praw dzieci Marii Lwowej-Biełowej, oskarżonej o zbrodnie wojenne przez haski Trybunał, który wydał za nią nakaz aresztowania. A ponadto na czarnej liście znalazły się kolejne osoby z otoczenia Putina, między innymi te, które zasiadają w powołanej przez niego grupie wspierającej rosyjską napaść na Ukrainę. Jest również dziewięciu rosyjskich propagandystów siejących dezinformację. Są wojskowi, także osoby ze świata kultury – nominaci władz na okupowanych przez Rosję terenach, również sędziowie, kolejni oligarchowie i ich dzieci. Wśród firm objętych sankcjami są między innymi te produkujące pociski rakietowe, wojskowe firmy badawcze, technologiczne, a także informatyczne, które rozwijają szyfrowanie i kryptografię.

PARTNERZY