Wiceminister Michał Kołodziejczak zapowiada rozmowy z protestującymi rolnikami

21 lutego 2024

Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak powiedział, że w poniedziałek rozpoczną się negocjacje z rolnikami. Dodał, że obecnie są ustalane szczegóły.

Michał Kołodziejczak mówi, że jeżeli dojdzie do tych negocjacji, to będą to rozmowy jakich w temacie rolnictwa nie było w Polsce od 30 lat. Podkreślił, że celem resortu jest wypracowanie porozumienia z rolnikami. „Ustanowienie pewnej mapy drogowej, czasu na rozwiązanie kolejnych problemów, bo to nie jest działanie polityczne, to jest działanie strategiczne, które musi przełożyć się na to, żeby takich problemów nie było za 2 miesiące, tylko z innego powodu” – stwierdził Kołodziejczak. Wiceminister dodał, że rolnicy wskażą swoich przedstawicieli, którzy wezmą udział w negocjacjach z rządem. Zadeklarował, że na pewno nie będą to związkowcy, którzy realizują dziś cele partii politycznej. Michał Kołodziejczak powiedział, że do końca tygodnia wskaże miejsce, w którym odbędą się te negocjacje. Dodał, że dziś będzie rozmawiał na ten temat z ministrem kultury, by jak stwierdził „miejsce miało odpowiednią rangę do problemów”. Rozmowy prowadzone są od wczoraj, resort zbiera w tej chwili postulaty protestujących. Najprawdopodobniej w poniedziałek ruszą oficjalne negocjacje – dzień przed planowanym masowym protestem rolników w Warszawie. Rolnicy domagają się ograniczenia importu ukraińskich towarów do Polski oraz odejścia od części zapowiedzianych przez Instytucje Unijne zmian w rolnictwie, związanych z „Zielonym Ładem”. Według polskich władz w jednej i drugiej sprawie prowadzone są rozmowy na szczeblu unijnym, równocześnie jednak Ministerstwo Rolnictwa nie wyklucza wprowadzenie pewnych rozwiązań na własną rękę, w tym ograniczeń w imporcie ukraińskich towarów. Jakie produkty znajdzie się na tej liście ograniczeń i jakich jeszcze działań oczekują rolnicy? To ma być omawiane na roboczych spotkaniach. Równolegle minister rolnictwa Czesław Siekierski ma dziś rozmawiać ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Mykołą Solskim. Przedstawiciele resortu oczekują od strony ukraińskiej, że będzie gotowa do współpracy przy unormowaniu kwestii importu ukraińskich towarów do Polski. Jeśli do porozumienia nie dojdzie, Warszawa może wprowadzić ograniczenia jednostronnie . Władze w Kijowie do protestów rolników w Polsce odnosiły się krytycznie, szczególnie do blokad organizowanych na polsko-ukraińskiej granicy. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że protesty „nie dotyczy zboża, ale polityki”: „Sytuacja na granicy polsko-ukraińskiej pokazuje erozję solidarności” – dodał ukraiński przywódca. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi pod koniec tego tygodnia ma dodatkowo opublikować listę polskich firm, który sprowadzały do kraju ukraińskie zboże – poinformował o tym we wtorek na antenie radiowej Jedynki wiceszef resortu, Michał Kołodziejczak.

PARTNERZY