Czwartego lipca Amerykanie celebrują swoje Święto Niepodległości, rocznicę urodzin Ameryki. W tym roku Stany Zjednoczone Ameryki obchodzą 244. urodziny. Od dnia 4 lipca 1776 roku świat już wie, że jest taki kraj, państwo, a w nim ludzie z prawem do życia, wolności i dążenia do szczęścia. Tyle tytułem wstępu i starań, pozwalających zrozumieć amerykański luz, podbudowany stabilną sytuacją ekonomiczną, społeczną i polityczną. I ten zachwyt nad zielonym dolarem, oglądanym z każdej strony przy pierwszej gotówkowej wypłacie… Dla wielu z nas nie są to odległe czasy. Dzisiaj w użyciu jest aplikacja w telefonie. A to nie koniec pomysłu na nowość. To prawda, że Amerykanie zaczynali od przegnania rdzennych obywateli. To prawda, że broń, prawo pieści i nie zawsze wdzięczna, często ciężka robota utorowały drogę rozwoju. Ale czy trzeba komuś zabrać aby żyć? A te 244 lata wolnosci i rozwoju, to dużo czy mało? Jaki był nasz udział w projekcie budowy Nowego Świata? Jaka jest Ameryka w roku 2020? Zmieniamy ją pokojowo? Żądamy, bo płacimy podatki… A edukacja? Proszę, dziękuję, rzadko przepraszam. Kiedy czegoś nie wiem, bo nie znam, odważę się zapytać. Najlepiej zaprosić tych, którzy w swoim kraju robią „to” dobrze, a tu zrobią dla nas, za nas… A koszt? Za pracę należy się zapłata. Zdążymy czy nie? Kredyt. Jakie jest życie na kredycie? Kiedyś dolar. Potem konto i karty. Teraz aplikacje i inne udogodnienia. Dobrze czy nie? Bardziej bezpiecznie? Wielu z nas, turystów przybywających do Ameryki jeszcze w ubiegłym wieku zachwycały zwykłe, codzienne udogodnienia w niemal każdej dziedzinie życia. Podziwialiśmy drogi szybkiego ruchu, autostrady, rozjazdy, oznakowanie, dosłownie wszystko, co łączyło się z pokonywaniem przestrzeni. Po pewnym czasie przyzwyczajenie, wygoda wzięły górę. Dziś dostrzegamy dziury w jezdni po zimie, oblodzone, zbyt wąskie chodniki, wzrastające opłaty I-pass i inne utrudnienia. Kiedyś gnaliśmy na plaże, gdzie w zasięgu wzroku nie było widać żywego ducha. Dzisiaj tereny plaż w Illinois i sasiednich Stanach jakby skurczyły się; zresztą nie wszystkie są czynne z powodu zarazy. Za nami pytania i odpowiedzi z historii Ameryki, zdany egzamin, przysięga i certyfikat obywatelski. Poznawanie Ameryki. Wielkiego zasobnego kraju, tygla różnorodności, odkrywania możliwości danych każdemu, komu się chce poznawać, polubić, zrobić. Ale też rozczarować się, upaść, przeskoczyć próg niemożności. Spełniać swój american dream. Happy 4th! Opowiedz, czy i jak spełniasz swój American Dream, a powiem Ci kim jesteś…