Dyscyplinująca rola paszportu

Czy wstrzymanie wydania paszportu, jako dolegliwość za niezapłacenie podatków obejmuje mieszkańców naszej społeczności polonijnej w Wietrznym Mieście? Czy legalnym jest odebranie paszportu z powodu zaległości w podatkach? Co z unieważnieniem daty, terminu posługiwania się paszportem, jeżeli rekord podatkowy obywatela wykazuje duże zaległości podatkowe? Jaka kwota niezapłaconych podatków wpływa na decyzję amerykańskiego urzędu o zatrzymaniu paszportu obywatelowi, jako osobie wykazującej brak zainteresowania zapłatą podatków na rzecz państwa? Jeżeli kwota zaległości podatkowych od jednej osoby wynosi co najmniej 51 tysięcy dolarów, to jest wysoce prawdopodobne, że do czasu uregulowania tej kwoty, odpada spokojna możliwość legalnych wyjazdów i powrotów a więc podróżowania poza granice Stanów. Czy także do Kanady, Meksyku i na Karaiby? Rozsądni biznesmani, jakże liczni wśród naszej polonijnej społeczności nie czekają aż uzbiera się kwota zadłużenia w podatkach do wysokości 51 tysiecy dolarów lub więcej. Starają się regulować należności podatkowe na różne sposoby. Najczęściej uzyskują decyzje o rozłożeniu na raty. Tym nie mniej znane są przypadki zalegania z płatnością powyżej tej kwoty, przez dłuższy okres czasu. Można się wówczas spodziewać decyzji odmownej o odnowieniu paszportu, co bywa uciążliwe jeśli biznesman ma załatwić sprawy służbowe, nie cierpiące zwłoki, a związane z wylotem np: do Europy czy Azji. Równie ważnym jest bezkolizyjny, spokojny powrót do Wietrznego Miasta. Specjaliści zalecają ostrożność także w przypadku uzyskania paszportu w trybie ekspresowym . Możliwość wylotu lub wyjazdu nie zawsze oznacza równie łatwy powrót, szczególnie gdy wiąże się z przekroczeniem granicy państwa. Ściąganie czyli egzekwowanie lub jak ktoś woli windykacja podatków, daniny na rzecz państwa traktowane są z nadzwyczajną starannością. Wiele wskazuje na to, że niebawem łatwiej będzie zapukać do królestwa niebieskiego niż zapomnieć o należnościach na rzecz amerykańskiego fiskusa.