Zabawę sylwestrową na zakończenie starego i powitanie nowego roku, poprzedzają liczne przygotowana. Trzeba pomyśleć o opiece nad dziećmi. W Wietrznym Mieście mamy wiele ofert ale znalezienie odpowiedniej opiekunki na czas nocy sylwestrowej nie jest sprawa prostą.
Dzieci mogą nie akceptować tej osoby, którą wybiorą rodzice. Czy nie lepiej poprosić babcię lub dziadka z Polski? Taką pomoc trzeba zaplanować z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Podobnie jak odświeżenie garderoby, dobór modniejszych dodatków oraz zapewnienie towarzystwa w ulubionej restauracji lub sali bankietowej. Wizyty u stylisty, zabiegi kosmetyczne, transport do i z powrotem, to ważne punkty planu. Mimo ogłoszeń reklamowych w noc sylwestrową nie każda usługa taksówkarska w Wietrznym Mieście kosztuje symbolicznego, jednego dolara. Zabawa może trwać dłużej niż do noworocznego toastu albo gorącego barszczyku z pasztecikiem i rozchodniaczka na pożegnanie. W domu powinna być zapełniona lodówka i piwniczka bo w pierwszy dzień Nowego Roku mogą odwiedzić nas najmniej spodziewani goście. Często rodzina udaje kolędników i w Nowy Rok stuka do drzwi bez uprzedzenia. Z rozśpiewanym towarzystwem kolędników można rozpocząć miłe popołudnie. Realizację postanowień noworocznych trzeba odroczyć na przyszły tydzień. Przez pierwsze dni nowego roku trwa demontaż zasobów spiżarki, barku i lodówki. Zmiana terminu rzucenia palenia (przeważnie tytoniu) lub ograniczenia jedzenia (w ramach nowej diety) przesuwa realizację postanowień, a to nie sprzyja radosnemu nastrojowi u progu Nowego Roku. Jeśli więc uporamy się z opracowaniem planu wyjścia w noc sylwestrową i powrotu w Nowy Rok, jeśli nasze możliwości poddamy rzetelnej ocenie, to niechybnie okaże się, że najlepiej zostać w domu. Pozostaje zorganizować domówkę, z muzyką, z zaproszonymi gośćmi, z różnymi atrakcjami. Dzieci sprawdzają działanie prezentów, np: nowoczesnej hulajnogi, gry komputerowej, urządzeń zdalnie sterowanych albo innych gadżetów. Zabawa z nowym sprzętem w pokojach oznacza obijanie mebli i inne szkody. W przypadku wizyty dziadków z Polski, wyobrażamy sobie, że otwiera się szansa harmonijnego rozwoju wspólnoty pokoleń. Odpada zmartwienie poszukiwań pomocy i opłata opiekunki do dzieci. Dzięki dziadkom nie tylko dzieci otrzymają regularne posiłki, zwierzęta wybiegną na spacery, a dom będzie świątecznie ogarnięty. I nikt nie przeszkodzi nam z rana w relaksie po całonocnej imprezie. Z zadowoleniem przyjmujemy od dziadków prezent w postaci zaopatrzonego barku, a co równie ważne, dziadkowie zajęci dziećmi nie przeszkadzają w zabawie! Jednak tuż przed Sylwestrem pojawia się dylemat. Dziadkowie zamawiają podwiezienie na lotnisko, bo właśnie firma przypomina, że czas przystąpić do realizacji wycieczki wykupionej na Wyspy Bahama! Happy New Year! Szczęśliwego Nowego Roku!
