Przed wiekami a nawet dawniej, ludzie jak zwykle spierali sie o kazda rzecz. W spory te wkraczal sedzia, w tamtym czasie rozstrzygala je kobieta, Debora. Miejsce akcji to tereny gor Efraim. Skargi ludu skupialy sie w owym czasie na niesprawiedliwosci okupanta. Inna sprawa, ze gdyby sluchali Boga, nie byloby owego okupanta, ale nie w tym dzis sek. Otoz sedzina wybrala jednego o wielkiej odwadze, wodza imieniem Barak, syna Abinoama, ktory wraz z 10 tys mezczyzn udal sie na gore Tabor by zorganizowac akcje przeciw dobrze uzbrojonej armii Kaananejczykow. Juz wowczas problem dotyczyl obszarow dzisiejszej Palestyny. Pomine szczegoly strategii tego wodza, taktyka nalezala do kogo innego, a tajemnica nie jest, ze jak zwyciestwo to rad nie rad ktos tu posluzyl sie kobietami. A moze bylo na odwrot? Rola kobiet w historii Kannanu nie jest jeszcze zupelnie odkryta, niewiele wiadomo o wynikach analiz tej nielatwej tematyki. A jednak sa takie badania. Ich wyniki wskazuja na duza niechec w kierunku uznania roli kobiet w zyciu wielkich strategow, tym bardziej, ze po tamtym zwyciestwie narod cieszyl sie wolnoscia jedynie przez lat 40. A potem znow okazal nieposluszenstwo, uznajac, ze wolnosc nalezy sie kazdemu od urodzenia do zycia po zyciu. Nasuwa sie tu porownanie do wspolczesnego fenomenu znanej dzialaczki na rzecz rodakow w Wietrznym Miescie, pani Wandy Majcher. Poki byla pelna sil, poswiecala czas, aktywnosc i talent na organizowanie zycia kulturalnego. Ale los chcial inaczej. Na szczescie jej oslabienie nie oznacza poddania sie chorobie, wrecz nieposluszenstwo! Duzo by opowiadac o wrazliwosci emigrantow na potrzeby bliznich, o zrozumieniu trudnej sytuacji osob dotknietych choroba, nawet w przypadku posiadania namiastki ubezpieczenia zdrowotnego, o nieczestej okazji do prezentacji naszych artystow z Chicago, o przyjacielskich odruchach nieznajomych. Istnieja tez aspekty innej, szerszej niz pozytywna, kategorii. Wazac zaslugi pani Wandy na niwie organizacji zycia kulturalnego Polonii, polozmy na drugiej szali to, co uzyskala do tej pory. Czy byla to adekwatna zaplata za prace, czy pakiet ubezpieczen zdrowotnych w czasie pozwalajacym jej na zapobiezenie skutkom prawidlowo zdiagnozowanego schorzenia? A moze cos jeszcze? Amerykanska Polonia lubi podkreslac zamoznosc swoich bankow, instytucji ubezpieczeniowych, pozyczkowych, edukacyjnych, sportowych i innych ulatwiajacych zycie podczas jego trwania a nawet zaopatrzenie nastepcow po ustaniu funkcji zyciowych dobroczyncy. Ale co z tego uzyskala lub otrzyma pani Wanda, osoba zasluzona, dzialajaca na rzecz Polonii, doceniona, odznaczona, popierana? Nic, procz tego co kupila, oplacila i przeznaczyla po uiszczeniu podatkow, na potrzeby wlasne i syna. On wlasnie dzieki niej ukonczyl studia, otrzymujac w ten sposob najbardziej wlasciwy do zycia start. Wiele osob, samotnie wychowujacych dzieci, pracujac zawodowo i spolecznie, zmagajacych sie z wlasnym zdrowiem, nie daja rady… czemu nie dziwi sie nikt, kto chociaz otarl sie o te problemy. A jednak przyszedl czas gdy bohaterka naszych mediow, organizatorka festiwali (pamietne: “musicie tu byc” na festiwalach Taste of Polonia pod Copernicus Center) spotkan, rozrywek i atrakcji dla innych, zostala sama. Wsrod paczek lekow, kroplowek, urzadzen wspomagajacych w dzien, w bezsenne noce, chmurne poranki i podczas malo rozrywkowych wieczorow. Jak w tej sytuacji zareagowali rodacy w Chicago? Najlepiej uczynili to artysci. Jak zwykle wrazliwi, w kazdej sytuacji pomocni. I tym razem otrzymali szanse pokazania swoich mozliwosci szerszemu gronu odbiorcow. Zagrali i zatanczyli dla naszej Wandy! Jaki jest zwiazek z cytowana na wstepie opowiecia o Baraku i Deborze, z historia p. Wandy? Odpowiedz znajdziemy w materialach z pierwszego pobytu owczesnego senatora Baracka Obamy, aktualnie prezydenta USA, wsrod Polonii w Copernicus Center na Festiwalu Taste of Polonia w roku 2005, dzieki i za przyczyna pani Wandy Majcher…
PARTNERZY
