Polonijna „księżniczka” na wakacjach (bez męża)

16 kwietnia 2023

Sprawom kobiet media polonijne w Wietrznym Mieście poświęcają coraz więcej czasu, szpalt, łącza. W ten sposób kierują uwagę na wyrównanie wielowiekowych zaniedbań choćby w opłacie za pracę kobiet, za opiekę nad domem, za wszelkie starania o dzieci i pozostałych domowników. Czas przyjrzeć się priorytetom. Mąż zajęty w budowlance, zwanej kontraktorką zdobywa zlecenia, umawia się z podwykonawcami, szarpie z inspektorami, aby zaspokoić potrzeby rodziny. Żona, dwoje lub troje dzieci mają tyle potrzeb, ile dyktuje rynek w Wietrznym Mieście, w Ameryce. Konsumpcja ma apetyt. Jakie nagrody czekają ojca i męża, jakie podziękowanie otrzymuje za swoje starania o rodzinę? Chodzi o zrozumienie jego nieobecności w życiu dzieci, bo robota czeka. Ważne są pieniądze, obrót w biznesie, fart. Dzieci wyrastają z pampersów, chodzą do szkół, życie zmienia priorytety. Zamiast wieczorów przy telewizji w towarzystwie zmęczonego męża, żona znajdzie odrobinę relaksu w rozmowie z tą czy inną koleżanką. Może umówić się na damski wieczór albo na weekendowy wypad. Po jednym wyjeździe marzy się kolejny… Wtedy dziećmi zajmuje się opiekunka. Mąż i tata w jednej osobie jest zadowolony, bo żona może odpocząć, wraca jej dobry humor. Mąż pokrywa wszystkie wydatki. Relaks z koleżankami odbywa się raz lub dwa razy w miesiącu w eleganckich lokalach. W Las Vegas nigdy nie jest nudno, podobnie w hotelach Meksyku, czy na Karaibach. Gdyby nie ludzkie wścibstwo, zawiść czy inne podłości, nie jeden mąż tkwiłby w błogim przekonaniu co do radosnego wypoczynku jego księżniczki. Tak o niej myślał, bo był pewien, że ona nie zapomina… czyją jest żoną. Prawda czy fałsz, ale kto chce dostawać zdjęcia swojej księżniczki i przeżywać, że zapomniała się z kimś młodszym, bardziej przystojnym od ślubnego. Jakby nie było dosyć, kolejne zdjęcia, wideo wskazywały, że jego księżniczka zapomina się z całą grupą imprezowiczów. Ślubny (mąż) jest gotów wybaczyć księżniczce. Ale ona nie chce. Rozwód, alimenty dla niej i dzieci, wszystko to powoduje wiele zmian w życiu całej rodziny. Okazałą rezydencję wystawili na sprzedaż. U męża uaktywnia się choroba wieńcowa. Nie jest w stanie pracować więcej, ani płacić alimentów w pełnej wysokości, rzadko widuje dzieci. Księżniczka łapie każdą pracę. Adwokat, którego poznała przy rozwodzie poradził jej, żeby spisała wspomnienia. Sensacje w audiobookach sprzedają się coraz lepiej, więc może coś zarobi. Zaczęła od opracowania tytułu swoich wspomnień: „Księżniczka na gigancie”, bo nie każdy kontrakt, nie każdego kontraktora należy do udanych.

PARTNERZY