Od pewnego czasu psychologowie społeczni, tej czy innej specjalności przekonują nas, że równość w układach par jest możliwa. Wystarczy popracować z coachem, odkryć możliwości, wyrównać status w rodzinie. Jeśli ona zajęta jest pracą zawodową, dziećmi, domem, to nie sprawdza wydatków. Zwykle dochody nie wystarczają na wszystko ale od czego starania. O co pytać, po co analizować, skoro on pracuje, nie skąpi na życie, wszystko robimy razem. Nazywała go Księciem Małżonkiem. Tylko te wypady na ryby… Ona nie lubi wstawać o 3 rano i co drugi weekend gnać kilkadziesiąt mil aby potem siedzieć w milczeniu i chłodzie, popijając góralską herbatkę na wzmocnienie. Ona zawozi dzieci do polskiej szkoły, a w domu nie brakuje stałych zajęć. Nawet dobrze, że ryby biorą i ten stały rytuał ma niezmienną funkcję pewności. Życie biegnie, więc trudno dostrzec, że weekendowe „połowy rybne” przeciągają się czasowo aż do… poniedziałku. Tym bardziej, że i w tygodniu Książę Małżonek lubi pójść do fitness, regularnie konsultuje potem stan swojego ciała z prywatnym dietetykiem. Pewnego dnia wrzucił do auta więcej rzeczy, zabrał wrotki, nowy dress, kilka innych ciuchów, wiadomo będzie biegał. Wszystko dla zdrowia. Kiedy nie wrocil po weekendzie, zadzwoniła do niego na komórkę, ale nie odebrał. Wysłała sms z pytaniem, kiedy wraca. Po kilku godzinach odpisał, żeby sobie nie zawracała nim głowy. Jeszcze nie dowierzała, że on zmienia nie dres, tylko… adres. Zapytała o rozliczenia, o podatki, o pieniądze na bieżące potrzeby dzieci, domu. Dopiero koleżanka uświadomiła jej, że jej książę od dawna prowadzi drugie życie. Wystąpiła o zabezpieczenie finansowe dla dzieci. Odpowiedział: ”zostawiam ci dom, prawie spłacony, masz nowy SUV, dzieci mogą popracować w wakacje, zadbaj o siebie” – twój książę”. Przygotowała dom do sprzedaży, pakowanie trwało kilka tygodni a potem przeprowadzka do apartamentu i pytanie o to, co z jego narzędziami do kontraktorki. Nie dawał odpowiedzi. Po pewnym czasie otrzymała wiadomość ze szpitala. Mąż upoważnił ją do decyzji w sprawie stanu zdrowia. Pojechała, zobaczyła. Teraz powoli ustępuje mu paraliż lewostronny. Książę dochodzi do siebie po przedawkowaniu specyfików, których działania nie wytrzymał zrujnowany morderczymi ćwiczeniami delikatny organizm mężczyzny w fazie andropauzy. Książę uczy się chodzić, wypowiada coraz więcej słów i błagalnym wzrokiem wodzi za żoną, swoją opiekunką. Poza tym niczego nie pamięta. Po prostu nie wie co się stało. W mieszkaniu trzeba teraz zaspokoić potrzeby mniej sprawnego księcia więc i wydatki są większe. Gdyby wcześniej sprawdzała je, wiedziałaby o jego priorytetach. Może udałoby się zapobiec niekontrolowanej ilości specyfików dla dobra jego sylwetki. Jakkolwiek się stało, jedno trzeba przyznać, sprawdzają się amerykańskie metody rehabilitacji osób dotkniętych schorzeniami neurologicznymi i powrót do zdrowia staje sie faktem.