Do naszego Wietrznego Miasta przybywają turyści z całego świata, w tym Europy, z Polski. Młodych obieżyświatów odbieramy najczęściej z międzynarodowego lotniska O’Hare. Młodzież pragnie odreagować po długiej bezczynności, szuka okazji nie tylko do zabawy. Obserwacje amerykańskich realiów skłaniają tych młodych turystów do myślenia o pieniądzach. Nie oni pierwsi szukają szansy wzbogacenia się. Pragną tego legalnie. Będą inwestować we własną pracę a determinacja pozwoli im osiągnąć jeśli nie pełnię, to chociaż trochę szczęścia.
Nasi młodzi turyści mają pomysł na zdobycie pieniędzy. Podczas wielu wycieczek zaobserwowali, że na każdej stacji benzynowej można kupić losy z różnych loterii: lokalnych, miejskich, stanowych. Jeśli kupią losy w kilku punktach okolicznych stacji benzynowych, to zainwestują swoje pieniądze. Warunki zdobycia wygranej niewiele różnią się w okolicznych stanach. Numer losu można łatwo sprawdzić. Wystarczy dostęp do telefonu. Losy zdrapkowe udaje się sprawdzić w jednej chwili, z tym, że nie wszystkie punkty sprzedaży realizują wygraną natychmiast. Trzeba to sprawdzić przed zakupem losu. Statystyka wygranych wskazuje, że szczęśliwy los częściej pada w niewielkich punktach stacji paliw. Wytrwali nabywcy losów wygrywają od kilku tysięcy do wielu milionów dolarów. O tym, że wśród szczęśliwców znajdują się nasi rodacy zwykle niewiele wiadomo. Nie ma się czemu dziwić. Nie każdy chce dzielić swoje szczęście, uszczuplić zasoby na najbardziej szczytny cel. Zwykle bywa to prośba o datek na rzecz poprawy zdrowia dziecka lub na rzecz potrzebującej osoby. Po kilku latach dowiadujemy się jak wpłynęły duże wygrane na życie zwykłych ludzi. Nie jedna osoba jest tak zaskoczona skalą fartu, że nie dzieli się tą wiadomością z najbliższymi. A bywa też, że ci, którzy dotychczas nie znali farciarza, po wygranej zaczynają go kochać. Po pewnym czasie zastanawiamy się ile wygrali nasi młodzi turyści, czy już liczą pieniądze, a może w oczekiwaniu na fart, nadal inwestują w swój projekt. Rozmowa z naszymi turystami, studentami nauk ekonomicznych o aspektach szczęścia w finansach skupia się na etyce biznesu. Oni twierdzą, że w biznesie najważniejsza jest uczciwość, prawdomówność, transparentność, szacunek dla kontrahenta. I rzeczywiście, my to wszystko od dawna znamy, a czy udaje się stosować? Wszystko zależy po której stronie (winien – ma) znajdują się finanse. Czego życzyć naszym młodym turystom, gdy polecą dokończyć studia i zająć się zdobyczami wiedzy w praktyce? Aby szczęście w stosowaniu tych szczytnych zasad nigdy ich nie opuściło.
