W dniu 10 lipca 2009 r. pokazalo sie w prasie w Chicago nastepujace ogloszenie: "Zwyciestwo wraz z bitwa, tanio sprzedam". Dzisiaj zawlaszczyc mozna wszystko: przedmioty materialne, wirtualne, zjawiska historyczne a takze przyszle sukcesy. Niedawno minelo 599 lat od zwycieskiej dla Slowian, wielkiej bitwy pod Grunwaldem. Dotychczas historycy wykazywali, ze wojska Zakonu Krzyzackiego zostaly zwyciezone przez Slowian pod wodza krola Wladyslawa Jagielly w dniu 15 lipca 1410 r. Od kilku lat pojawia sie jednak inna wersja tej historii. Pracuja nad tym Litwini a dowody rozpoczeli, jak zwykle, od krecenia. Opowiadaja wiec jakoby oni zwyciezyli Krzyzakow pod Grunwaldem! Kreca film, wideoklipy, seriale, wydaja ksiazki, podaja informacje prasowe, tworza fakty medialne. Co o tym myslec? Czy tylko Litwini zwyciezyli Zakon Krzyzacki, czy jedynie wspierali armie pod dowodztwem Jagielly? Faktow historycznych nie da sie oszukac. Litwini byli jedna z wielu, nie najbardziej liczna, nie tak waleczna, ani zasluzona, byli po prostu formacja, jedna z wielu druzyn w skladzie armii. A znalezli sie wsrod bohaterow, po przyjeciu chrzescijanstwa w 1387 roku, dzieki ktoremu weszli do Europy. Trudno powiedziec czy od razu stali sie narodem cywilizowanym, nie poganskim i nie poganianym. Zostawmy jednak dalsze rozwazania historykom a zastanowmy sie nad importem pomyslu zagospodarowania tego zwyciestwa po bitwie. Skoro tak oczywisty fakt usiluja dzis bezzasadnie, bezplatnie i bezkarnie, zawlaszczyc, to dlaczego nie zrobic kolejnego kroku? Wszak bitew zwycieskich u nas dostatek! Zamiast wiec malo skutecznych protestow, zajmijmy sie biznesem na wieksza skale. Na e-buy albo na innym portalu, zaoferujmy odstapienie zwyciestw po bitwach, na warunkach przetargu (laczonego z konkursem). Kto da wiecej, ten otrzyma zwyciestwo! Chodzi o takie zwyciestwa jak naprzyklad: pod Cedynia, pod Kluszynem, pod Wiedniem, nie mowiac juz o bitwach: nad Prosna, Sanem czy Narwia. Biznes polegalby na zainkasowaniu kilkunastu i wiecej mln w walucie, w zlocie lub w innym kruszcu. Natomiast zarzut postepowania niemoralnego, albo antypolonizmu odpada, gdyz uzyskane walory mozna przeznaczyc na poprawe polskiego budzetu! Zycie nie jest jednak uslane rozami. Jawi sie pewien problem. Kto rozglosi ten konkurs? W Chicago w ubieglym tygodniu nie bylo w sklepach pewnego poczytnego tygodnika, ktory ukazuje sie tylko w wydaniu weekendowym. W finansach tez nie najlepiej; ostatnio slyszymy, ze az 6 bankow przestalo istniec. Nie ma prasy, to nie ma kasy. A skoro z reklama cienko, to trzeba sobie radzic inaczej. Nie kazde pismo, jak najstarszy dziennik w jezyku polskim wydawany w Chicago, ma tyle fartu a raczej reklam, ktore przyciagaja sponsorow, sposobem nastepujacym: “polecamy masaze goracymi kamieniami, calodobowo” albo: “dotrzymaja towarzystwa slodkie truskaweczki” (poza sezonem takze) lub : “mlode, ladne, namietne…” lub “dziewczynka jak malinka” albo jeszcze tak: “czekaja na ciebie: rozyczki, stokrotki, kalarepki, chrupiace, gorace” (wiadomo: lato). Przy okazji sporzadzania planu biznesowego, w zalozeniu rozwoju warto poszerzyc sprzedaz faktow historycznych o pomniki, dowodowo upamietniajace zwyciestwo Slowian nad Zakonem Krzyzackim: z Placu Matejki w Krakowie, a nawet z Parku Centralnego w Nowym Yorku. Wszystko gwoli dazenia do prawdy. Ignacy Jan Paderewski, slynny pianista, maz stanu, kompozytor a takze fundator pomnika grunwaldzkiego w Krakowie, z okazji 500 lecia zwycieskiej bitwy, w 1910 r. – polecil na pomniku wyryc napis: “Praojcom – Na Chwale, Braciom – Na otuche”. Mozna kwestionowac wymienione miejsca bitew: ”nad Prosna, nad Sanem, nad Narwia…”, mozna twierdzic, ze o takich nikt nie slyszal! A czy kto slyszal o zwyciestwie Litwinow pod Grunwaldem? NO! “Zwyciestwo wraz z bitwa, tanio sprzedam”…
PARTNERZY
