W Ameryce o uchodźcach

27 września 2015

Jak zawsze w sytuacjach kryzysowych oczy świata kierują się na Stany Zjednoczone. Podobnie dzieje się teraz, gdy gigantyczna fala uchodźców zalewa Europę, Amerykanie deklarują swoją pomoc. Przyrzekł ją sekretarz stanu John Kerry, obiecując, że coroczna kwota uchodźców, przyjmowanych do USA wzrośnie w przyszłym roku budżetowym  do 85 tys., a w roku 2017 Ameryka przyjmie jeszcze więcej, bo okrągłe 100 tys. uchodźców. Pieniądze na osiedlenie ich w USA musi wcześniej uchwalić Kongres. Będą oni pochodzić z całego świata, bo taka jest amerykańska polityka imigracyjna, ale na podwyżkę nowo przyjmowanych uchodźców składać się będą głównie uchodźcy z Syrii, jak wcześniej przyrzekł Biały Dom. John Kerry powiedział, że administracja prezydenta Obamy bada możliwości przyjęcia jeszcze większej grupy uchodźców, ale wszystko zależy to od Kongresu, w którego gestii leży przyznanie pieniędzy na ten cel. Podczas niedawnej wizyty w Berlinie poświęconej omówieniu z niemieckim ministrem spraw zagranicznych Frank-Walterem Steinmeierem kryzysu związanego z napływem uchodźców z Syrii, Kerry powiedział, że przyjęcie nowych uchodźców wynika z najlepszej tradycji polityki amerykańskiej, która daje uchodźcom nowe szanse i jest światłem nadziei. Jeszcze zanim rozpoczął się napływ do Europy uchodźców syryjskich Departament Stanu zaczął rozważać możliwość umiarkowanego wzrostu przyjmowanych uchodźców, szczególnie z Konga, gdzie łamanie praw człowieka jest na porządku dziennym. I wprawdzie Biały Dom ma prawo ustalania kwoty uchodźców, których chce przyjąć, to jednak pieniądze na ich osiedlenie są w gestii Kongresu. W bieżącym roku budżetowyn Stany Zjednoczone wydały 1 miliard 100 milionow  dolarów na sprowadzenie do USA 70 tysięcy uchodźców, zorganizowanie dla nich kursów orientacyjnych, prowadzonych przez organizacje charytatywne i osiedlenie ich w różnych częściach Stanów Zjednoczonych. Tak wysokie koszty sprowadzania i osiedlania uchodźców w USA wynikają z tego, że każdy z nich musi przejść przez badanie przeszłości oparte o przepisy ustalone po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 roku. Uchodźcy przyjmowani na osiedlenie w USA są wybierani z listy przygotowanej przez Wysokiego Komisarza do spraw Uchodźców działającego przy Organizacji Narodów Zjednoczonych. Niektórzy członkowie Kongresu USA oraz agencje charytatywne pragną, aby Stany Zjednoczone przyjęły 100 tysięcy uchodźców syryjskich, oprócz uchodźców przyjmowanych regularnie z innych krajów. W ciągu ubiegłych 4 lat Stany Zjednoczone wydały ponad 4 miliardy dolarów na pomoc humanitarną dla uchodźców syryjskich. Organizacje charytatywne śpieszące z pomocą Syryjczykom mają kłopoty z gromadzeniem pieniędzy na ten cel. Dlatego zamiast szukać pomocy ONZ-u i innych organizacji międzynarodowych uchodźcy syryjscy szukają jej z nienajlepszym jak dotychczas skutkiem w Europie środkowej i Wschodniej.

PARTNERZY