Jeszcze nie zdążyły okrzepnąć przepisy o prawach jazdy dla nieudokumentowanych, jeszcze nie każdy kandydat na legalnego kierowcę dowierza szczęściu posiadania przywileju prowadzenia pojazdów, a już firmy ubezpieczeniowe napierają z ofertami. Zorientowanym "online" wystarczy kliknąć na zachętę w postaci reklamy udogodnień asekuracji, wypełnić informację o ewentualnych karach, np: d.u.i. oraz podać kod pocztowy. Resztę informacji o szczęśliwym posiadaczu drive licence firma ustali bez przeszkód. Gdyby firmom ubezpieczeniowym powierzyć lobbing za zniesieniem wiz wjazdowych do USA, to skutek byłby korzystniejszy niż wszystkie dotychczasowe starania znanych a jakże mało skutecznie działających organizacji, polityków i kandydatów na urzędy. Z obserwacji sposobów ustawiania spraw życiowych warto jeszcze poczynić nakłady na lobbing tych, którzy bronią (z bronią). Niekoniecznie poprzez działanie, wystarczy posiadanie po uiszczeniu opłat. Uprawnienie, przywilej posiadania broni nobilituje nieraz bardziej niż najlepsze ubezpieczenie. Przekonać o konieczności ubezpieczenia narażonych na duże ryzyko, jakie niesie choćby kierowanie pojazdem na drodze publicznej, nie jest łatwo. Gdyby nie przymus ubezpieczenia pojazdów w Illinois mało komu chciałoby się wydawać pieniądze. Możliwość ubezpieczenia "w jedną stronę" nie obejmuje wszystkich chętnych. Korzystajacy z pożyczki bankowej na zakup auta nie mają wyboru.
Przysługuje im wyłącznie dwustronne ubezpieczenie. Wysokość opłat za ubezpieczenie pojazdu zależy od wielu czynników ryzyka, m.in od wieku osoby zainteresowanej, czasu posiadania prawa jazdy, od rekordu (np: d.u.i.), od okolicy w której parkuje pojazd, od cech charakteryzujących pojazd (np: nowy czy używany) oraz przeznaczenia (np: dojazdy do pracy). Ubezpieczenie pojazdu można załatwić przy zakupie samochodu, motocykla czy innego środka lokomocji. Dealerzy, szczególnie znanych firm związani umowami z bankami finansującymi, z firmami ubezpieczeniowymi, z firmami holującymi pojazdy (tzw. towing), z zakładami napraw, oferują kompleksową obsługę klienta. Turysta, przybyły na wakacje do rodziny, najczęściej z międzynarodowym prawem jazdy, podpina się pod cudze autko i korzysta z uroków tego kraju. Czego życzyć naszym turystom? Szczęścia, aby zdołali uniknąć doświadczenia z usługami firmy ubezpieczającej po bliskim kontakcie z innym pojazdem podczas ruchu na drodze. Osobom użyczającym pojazdu natomiast życzmy aby doznania w związku z utratą pojazdu, nie zniechęciły do zapraszania turystów na wakacje. Firmy ubezpieczeniowe jakoś sobie poradzą. Najwyżej wprowadzą nową usługę: ubezpieczenie rodzin od ryzyka pozostania gości zaproszonych w Illinois dłużej niż termin wizy, które mimo wieloletniego lobbingu wciąz jeszcze obowiązują turystów z Polski.
