Wisła, Eagles, Czarni Jasło, Czarny Dunajec (1)

8 maja 2015

Zakończył się definitywnie sezon polonijnej piłki na otwartym terenie. Przedwczesny atak zimy, jakiego doświadczamy od tygodnia w Chicago, przyspieszył przejście na hale. Jeszcze w niedzielę 16 listopada planowano ostatnie spotkanie grupowe w Pucharze Stawski Soccer League pomiędzy Dąbrovią i Hetmanem, ale ostatecznie zdecydowano – i słusznie – przenieść ten pojedynek na wiosnę. Najprawdopodobniej zostanie on rozegrany tuż przed startem wiosennej rundy, czyli w pierwszych dniach kwietnia 2015 roku. Jaki to był rok dla polonijnej piłki? Kto zasłużył na największe pochwały, kto przybył, a kogo już nie ma w stawce? W dwóch największych amatorskich ligach stanu Illinois – Metropolitan i National wypadliśmy nieźle. Eagles do ostatniej kolejki walczył w Metropolitan ze Schwaben w obronie tytułu. Nie dał rady, ostatecznie musiał zadowolić się z tytułem wicemistrza. Schwaben – trzeba to obiektywni przyznać – okazało się lepsze. Wprawdzie oba zespoły zakończyły rozgrywki z identycznym bilansem punktowym, ale zarówno w bezpośrednich pojedynkach tych drużyn (3:1 na wiosnę dla Schwaben i w rewanżu jesienią 2:1 dla Eagles) jak i w bilansie bramek Niemcy górowali. Tym niemniej drugie miejsce to niewątpliwie dobry wynik, zwłaszcza że w trakcie sezonu nastąpiła zmiana trenera (Arkadiusza Śliwę zastąpił Marek Radziszewski). W przyszłym roku AAC Eagles obchodzi 75-lecie istnienia, wiec trzymajmy kciuki, by wówczas berło powróciło do „orłów”. Wisła w lidze National dotarła do finału play-off, gdzie walczyła o mistrzowo z Adrią. Faworytami tegorocznych rozgrywek były Adria i Gazelle SC, które zakończyły sezon ze sporą przewagą nad rywalami. Wisła była trzecia w regularnym sezonie, ale o tytule decydował play off. W pojedynkach Wisły z Adrią ostatnio różnie bywało. W tym roku pierwszy mecz Wisła oddała walkowerem, gdyż wyznaczono go daleko na południu; w rewanżu na boisku Wisły Adria wygrała 3:1. Przed rokiem zanotowano dwa remisy: 1:1 i 2:2. W przeszłości raczej górą bywała Adria. I tym razem nie udało się Wiśle pokonać Adrii w finale. Tym niemniej drugie miejsce w lidze dla młodego zespołu to na pewno duży sukces. Trzeba bowiem pamiętać, że całą jesienną rundę Wisła grała bez 10 zawodników, którzy powrócili do zespołów w college bądź high school. Gratulacje dla zawodników i trenera Marka Wiśniewskiego. W Premier Soccer League tytuł mistrzowski wywalczyła Błyskawica, występująca od kilku lat pod nazwą Arlington Aces Lightning. To pierwszy tytuł tego zespołu, który chciał także pokusić się o wygranie Pucharu Ligi. Niestety nie udało się. Po wygraniu trzech spotkań eliminacyjnych, w finale Pucharu Ligi Błyskawica przegrała po dogrywce z Naperville Strikers. W obecnej Błyskawicy – to trzeci po Wiśle i Eagles najstarszy polonijny klub w Chicago – przeważają wprawdzie Amerykanie, ale występuje w nim w także kilku Polaków, a stale dochodzą nasi młodzi rodacy z zespołu under-18. Poza tym klub prowadzą Polacy – prezes Ignacy Dudziak i wiceprezes Wojciech Woźniak. Klub Błyskawica wciąż pozostaje w grze. Obie Polonijne ligi piłkarskie występowały, podobnie jak przed rokiem, w skromnych liczbowo składach – w Stawski Soccer League pozostało w stawce zaledwie siedem zespołów, w Lowell Foods Liga Podhalańska – osiem. Na Południu ubyły wprawdzieie słowackie TATRY, ale od wiosny doszedł nowy zespół – FC Podworko. Liderem na półmetku jest obrońca tytułu – Czarny Dunajec, który nie stracił dotychczas ani jednego punktu i legitymuje się najlepszym bilansem bramek. Czarny Dunajec wyprzedza o 3 punkty Odrowąż, o 6 pkt Szaflary i o 9 punktów Orawę. "Pierwsze miejsce na półmetku rozgrywek, to nie jedyny nasz tegoroczny sukces" – przypomina kapitan zespołu Mike Kipta. "Poza Pucharem Lata w Michigan, który nam nie wyszedł, zdobyliśmy wszystkie puchary, o które walczyliśmy. Wygraliśmy ligę, wygraliśmy SuperPuchar obu ligi i chcemy ten sukces powtórzyć w przyszłym roku". Sukcesy Dunajca nie są przypadkiem, nie dziwią. T o najmłodszy zespół w góralskiej lidze, średnia wieku 23 lata; tworzą go koledzy z college, który grają razem już dobrych kilka lat, systematycznie trenują, są zgrani. Sukces w tym roku odniosła takze reprezentacja góralskiej ligi, oparta na zawodnikach Czarnego Dunajca i prowadzona przez trenera tego zespołu – Marcina Podczerwińskiego, która w dorocznym pojedynku polonijnych lig rozgromiła zespół Stawski Soccer League aż 6:1. Lowell Foods Liga Podhalanska obchodziła w tym roku 20-lecie istnienia, a jedynym zespołem, który występuje bez przerwy od jej założenia jest Ratułów. Najstarszym zawodnikiem ligi jest Władek Ciężczak z Ratułowa, występujacy od jej począku istnienia ligi. Zapytałem go, co przez 20 lat zmieniło się w Lidze? "Dużo, przede wszystkim zawodnicy. W Ratułowie, obok mnie i Jana Długopolskiego jest jeszcze Darek Mołek, który też od początku gra. Jak zaczynaliśmy, to był mały chłopak, Miał osiemnaście roków, jak do nas przyszedł. To może jeszcze pograć. Kibiców kiedyś było więcej. Jak graliśmy trzeci sezon na Kostner, przy 57th, to był pełny park kibiców. Podobnie w Summit Park. Teraz kibice gdzieś odeszli…

cdn.

PARTNERZY