Wspomnienie pożegnania św. Jana Pawła II

Przed 16 laty 2 kwietnia o godzinie 21.37 w Rzymie swoją ziemską pielgrzymkę zakończył papież, Jan Paweł II. Został powołany do świętości, potwierdzonej kanonizacją w 2014 roku wraz z papieżem Janem XXIII, przez papieża Franciszka. Odszedł Jan Paweł II, ten, który nas prosił: „wymagajcie od siebie, choćby inni od was nie wymagali”. Odszedł, zostawiając nam przesłanie, że miłość jest potężniejsza niż śmierć". I "nie lękajcie się". W ostatnich chwilach życia papieża JP II rodacy byli zasmuceni. W tym czasie wyznawcy spoza chrześcijaństwa zachowywali się godnie. Nawet zdecydowani przeciwnicy Jego działalności milczeli, przyjmując odpowiednią postawę. Na uroczystości ostatniego pożegnania naszego papieża do Rzymu 8 kwietnia 2005 roku przybyło niemal 5 milionów pielgrzymów z całego świata. Rzym gościł 4 królów, 5 królowych 70 prezydentów i inne osobistości. Przybyli politycy z całego świata, działacze rozmaitych organizacji w tym świeckich, członkowie zakonów, stowarzyszeń, biskupi z wielu kontynentów, z obu Ameryk, z Wietrznego Miasta, z Nowego Jorku. Łatwiej wymienić grupy, których nie oglądaliśmy wówczas poprzez przekazy z Rzymu. Skąd chęć pokazania siebie, zaznaczenia obecności w czasie smutnych acz podniosłych wydarzeń pamiętnego 2005 roku? Większość nie otrzymała zaproszeń, nikt nie musiał podpisywać listy obecności. Po 16 latach zastanawia fenomen uznania wielkości św. Jana Pawła II. Czy wyznawcy Opatrzności do której odszedł stali się trochę lepszymi ludźmi? Czy przyrzekli przestrzegać chociaż Dekalogu? Czy podjęli bodaj jedno zobowiązanie w intencji swego Sługi Bożego? Kilka tygodni, bez donośnych kłótni zdołali wytrzymać kibice piłki nożnej w polskich klubach. Niektórzy z naszych rodaków przyrzekali poprawę. Niebawem życie zaczęło wymuszać inne zachowania. W kolejnym roku, który upływa od odejścia JP II jest jeszcze trudniej. Świątynie przyjmują nielicznych wiernych pod warunkiem rezerwacji czasu i miejsca; ważne aby przestrzegać wymogów obostrzeń podczas pandemii. Zresztą i przed pandemią kościoły otwierano w niedziele, rzadko w pozostałe dni tygodnia. W Wietrznym Mieście wiele świątyń zostało wyłączonych z posługi kapłańskiej. Wierni zmienili miejsca zamieszkania i korzystają z usług podmiejskich parafii. W Wietrznym Mieście parafie są łączone; wiernych jest coraz mniej a koszty utrzymania świątyń stają się coraz wyższe. Inni mieszkają już poza Illinois, albo wybrali Polskę, kraj przodków na jesień życia. Zmieniły się pryncypia. Podczas niektórych wielkopostnych rekolekcji, wierni polecali Opatrzności życzenie aby relikwie św. Jana Pawła II mogły się znaleźć w miejscu Jego urodzenia i wczesnej młodości, w Wadowicach albo w Krakowie, w Polsce. Dlaczego? Żeby był u siebie! Zgodę Stolicy Apostolskiej i inne administracyjne warunki, najlepiej pozostawić woli Opatrzności, a wiernym życzyć radosnego Alleluja! Happy Easter!